Całkiem obiecujący pierwszy dzień Quartararo na Red Bull Ring

Francuz uzyskał czwarty najszybszy czas w dniu otwarcia GP Austrii, pośród hordy Ducatis, Aprilia i KTM. 

opublikowany 19/08/2022 à 16:23

Tomek Morsellino

0 Zobacz komentarze)

Całkiem obiecujący pierwszy dzień Quartararo na Red Bull Ring

Jest to tor, który jest jeszcze mokry, ale wysychający, co przywitało pilotów MotoGP w ten piątkowy poranek na pierwszą bezpłatną sesję treningową. Pomimo zmieniających się warunków, Fabio Quartaro mimo to udało mu się ustanowić piąty najszybszy czas. 

Po południu na suchym torze mistrz świata w ciągu dwóch sesji zajął czwarte miejsce. Nowa szykana pewnie ma z tym coś wspólnego. „Po raz pierwszy, odkąd tu przyjechaliśmy, znalazłem się w pierwszej trójce w tym sektorze” – zwierza się. Myślę, że może być tylko lepiej. Myślę, że może to mieć wpływ na dystans wyścigu. W zakręcie 3b myślę, że może się trochę poślizgnąć. Lewa strona jest już super miękka, jeszcze jedno hamowanie, jeszcze jedno przyspieszenie. Może to tylko trochę wpłynąć na tylną oponę. »

Jak podkreślił jego rodak Johann Zarco, wprowadzenie tej nowej szykany pozwala lepiej pokonywać trzeci zakręt, czyli bardzo ostry nawrót po prawej stronie. „Pamiętam, że w zeszłym roku trzeci zakręt był jedną z moich mocnych stron, ale był to też moment, w którym przegrałem, linia była tak długa, że ​​traciłem czas. To prawda, że ​​łatwiej jest być regularnym, ale nie można mieć wszystkiego. Dla nas myślę, że szykana jest już lepsza. »

Quartararo jest raczej zadowolony z pierwszego dnia. „Spodziewaliśmy się deszczu, ale było sucho” – powiedział. Wolałbym deszcz, bo szczerze mówiąc, nasz rower jest podobny do zeszłorocznego i gdy tylko wyjeżdżamy, jesteśmy już w wannie, a inni mają trochę więcej przygotowań. Ale kiedy widzimy 7 Ducati w pierwszej dziesiątce, myślę, że oni już tam są…”

W stronę nowego formatu od 2023 roku

Oczekuje się, że w sobotę FIM, Dorna i IRTA ogłoszą wprowadzenie nowego formatu weekendowego Grand Prix, obejmującego wyścig sprinterski w sobotę i wyścig w niedzielę. Ten nowy program nie przypadł do gustu Quartararo. „Uważam, że to totalna głupota” – mówi. To nie ja podejmuję decyzje dotyczące formatu wyścigu, ale myślę, że wchodzimy w format, który jest całkowicie głupi. Od czasu do czasu robimy tak jak w F1, myślę, że to może być interesujące, ale (wyścig) w każdą sobotę, myślę, że są tory, na których fizycznie biczujemy, jak Assen, Mugello… pod koniec wyścigu jesteśmy płukani. Szczerze mówiąc, wiedząc, że następnego dnia odbędzie się kolejny wyścig, nie sądzę, że słuszne jest robienie tego bez pytania kierowców o opinię. W każdym razie nie proszono mnie o moje. »

Tomek Morsellino

Dziennikarz i reporter MotoGP.

0 Zobacz komentarze)