Luca Marini: „Pozostaniemy na szczycie przez lata”

Luca Marini określa swoje oczekiwania wobec sezonu MotoGP 2024, w którym będzie rywalizował z Hondą, ale nie może się też doczekać dalszej przygody ze swoim nowym zespołem, który według niego będzie bogaty w sukcesy.

opublikowany 02/01/2024 à 13:57

Luca Bartolomeo

0 Zobacz komentarze)

Luca Marini: „Pozostaniemy na szczycie przez lata”

Marini wyznacza cele na debiut Hondy ©Repsol Honda

W sezonie 2024 MotoGP Luca Marini zajmie jego miejsce w fabrycznym RC213V, którym Marc Marquez jeździł podczas ostatnich jedenastu mistrzostw w zespole Repsol Honda i stanie się 20. kierowcą w historii, który jako starter będzie nosił barwy zespołu Repsol Honda. Zaangażowany na sezony 2024 i 2025 były kierowca VR46 ma bardzo jasne oczekiwania.

„Oświadczenie Marca było prawdziwym szokiem, wyjaśnia Marini w wywiadzie wyemitowanym przez Hondę. Następnie mój menadżer i ja próbowaliśmy znaleźć sposób na podejście do tego nowego projektu wspólnego doskonalenia się, próbowania zbudowania lepszego motocykla, aby wrócić i wygrywać wyścigi i tytuły mistrza świata. To jest nasz cel i jestem pewien, że nadejdą także bardzo ekscytujące czasy.

Honda to najlepszy zespół w historii, liczby i statystyki mówią same za siebiekontynuuje. Myślę więc, że mamy potencjał, aby wkrótce wrócić do czołówki. Znajdziemy właściwy kierunek i utrzymamy się na szczycie przez wiele lat. »

Dzięki tym deklaracjom Włoch wyznacza dość precyzyjne cele na dłuższą metę, pamięta jednak, że rok 2024 nie będzie łatwy, bo droga do osiągnięcia pożądanych wyników jest jeszcze długa.

„Chcę zacząć z otwartym umysłem, musimy zrozumieć, na czym naprawdę stoimy, a także chcę znaleźć sposób na pokonanie moich bezpośrednich przeciwników, którymi są moi koledzy z drużyny, ostrzega Marini. To jest mój główny cel. Następnie chciałbym patrzeć w przyszłość i spróbować znaleźć sposób, aby na tym motocyklu stanąć na podium lub odnieść zwycięstwo. Wiem, że to może być trudne, ale za wszelką cenę musimy patrzeć w przyszłość.

Mój pierwszy dzień z zespołem w Walencji był wspaniały. Mam teraz dużo czasu zimą, aby porozmawiać ze wszystkimi członkami tego zespołu. Praca z tymi wszystkimi ludźmi, a zwłaszcza z Japończykami, to tylko marzenie. Podoba mi się ta kultura i możemy mieć razem bardzo dobrą synergię” podsumowuje nr 10.

CZYTAJ TAKŻE > WIDEO – Ostatni weekend Marqueza z Hondą

Luca Bartolomeo

Certyfikowany Belg bez akcentu, który z przyjemnością pisze dla francuskiej strony. Odpowiedzialny za MotoGP

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz