Bagnaia dwa punkty z tytułu: „Teraz mogę odpocząć”

Włoch odniósł na torze Sepang swój siódmy sukces w tym roku i jest zaledwie dwa cale od korony... 

opublikowany 23/10/2022 à 11:48

Tomek Morsellino

0 Zobacz komentarze)

Bagnaia dwa punkty z tytułu: „Teraz mogę odpocząć”

Jeśli Quartararo ma zapewnić sobie tytuł, Bagnaia musi zająć 14. miejsce w Walencji. (Zdjęcie: Ducati)

Siedem zwycięstw (lub więcej) w tym samym sezonie w MotoGPtylko jednemu przedstawicielowi Ducati udało się to osiągnąć przed weekendem na torze Sepang. W 2007 roku niejaki Casey Stoner wygrał 10 razy i zdobył koronę, jedyny tytuł dla zawodnika Ducati w najwyższej kategorii... Wydaje się, że Bagnaia jest na dobrej drodze, aby zrobić to samo. 

Startując z dziewiątej pozycji na starcie, Bagnaia błyskawicznie wskoczył na drugą pozycję po pierwszym hamowaniu za Jorge Martinem. Ponieważ tempo narzucone przez jego iberyjskiego rywala było nieco za wysokie, Bagnaia wolał zmniejszyć przepustnicę. „Dobrze jest mieć dobrą prostą aż do pierwszego zakrętu” – uśmiecha się. Moja reakcja była dobra, gdy zgasły światła, ale dobrze radziłem sobie również z hamowaniem. Podjąłem pewne ryzyko, będąc na czele, co bardzo pomogło mi w walce o zwycięstwo. Jorge od początku jechał bardzo dobrym tempem i często atakował. Po dwóch okrążeniach próbowałem za nim podążać, ale powiedziałem sobie, że muszę trochę odpocząć, bo to było dla mnie za dużo. »

Po upadku Martina Bagnaia musiała rozprawić się z Eneą Bastianini, która była zdecydowana nie wdawać się w grę zgodnie z instrukcjami klanu Ducati. „Po prostu próbowałem opanować opony” – powiedział. Enea też dużo atakowała. Jedną z najtrudniejszych rzeczy w tym wyścigu było to, że mnie wyprzedził. Podążanie za nim było skomplikowane: on miał lepszą przyczepność w szybkich zakrętach, a ja lepszą w wolnych zakrętach, ale hamowałem bardzo mocno. Myślę, że to było kluczem do zwycięstwa. »

Śladami Valentino Rossi

Bagnaia mogła zdobyć tytuł w ten weekend, ale nie liczyła się z nieodpartym Galem Fabio Quartaro. Zajmując trzecie miejsce, Francuz przesunął termin w Walencji. 

Z przewagą 23 długości Bagnaia wciąż wie, że ma już jedną rękę na koronie i może zastąpić Valentino Rossiego, swojego mentora, ostatniego włoskiego kierowcę, który wygrał pierwszą kategorię w 2009 roku. „To będzie inna sytuacja – przyznaje Pecco. Brakuje nam tylko dwóch punktów. Muszę dokończyć 14e, jeśli wygra. Wydaje się to proste, ale takie nie będzie. Czasami, gdy jesteśmy ostrożni, mamy więcej problemów, popełniamy więcej błędów, jesteśmy bardziej rozproszeni. Będziemy mieli taki normalny weekend, z być może mniejszą liczbą upadków. Chodzi o bycie mądrym, dobrą pracę i wyprzedzanie. Jeśli będę miał okazję wygrać, zrobię to. »

Łowienie ryb dobrze wypadło Bagnai podczas tournee po Azji i Pacyfiku, zdobywając trzy miejsca na podium, w tym jedno zwycięstwo, w czterech wyścigach. „Teraz mogę odpocząć” – wzdycha. To był dość trudny weekend ze względu na błędy, które popełniłem wczoraj. W przypadku Valencii będziemy musieli zrozumieć, że możemy być wystarczająco silni, nie zmuszając tak jak dzisiaj. »

Tomek Morsellino

Dziennikarz i reporter MotoGP.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz