Po zdobyciu setnego podium w najwyższej klasie na Phillip Island wielu uważało, że Marc Marquez powrócił do poziomu sprzed kontuzji. Nie możemy jednak zapominać, że powrócił zaledwie miesiąc temu i że wersja RC100V 213 jest trudna do okiełznania.
Jeśli ośmiokrotnemu mistrzowi świata uda się zabłysnąć, to stawiając się na czerwonym i blisko limitu, trochę jak Fabio Quartaro na swojej Yamasze YZR-M1. Katalończyk zaczął jednak od pierwszego rzędu. „Jak powiedziałem wczoraj (sobota), to, co zrobiliśmy w kwalifikacjach, przekroczyło oczekiwania i mniej więcej tego oczekiwałem po naszym wyścigu” – zwierza się. Przez cały wyścig dawaliśmy z siebie wszystko, aby uzyskać jak najlepszy wynik, mieliśmy bardzo dobry start, ale widziałem, że nie mam tempa niezbędnego, aby dotrzymać kroku liderom. Starałam się znaleźć swoje miejsce, unikać niepotrzebnego ryzyka i zbierać dobre informacje. »
Szeroki idzie @ marcmarquez93 nie raz, ale dwa razy! 💨@ FabioQ20 jest przez! 💪#GP Malezji 🇲🇾 pic.twitter.com/0lIKjFaUrk
- MotoGP™🏁 (@MotoGP) 23 października 2022 r.
Marquez ma nadzieję, że siódme miejsce pozwoli inżynierom Hondy określić obszary, nad którymi należy popracować w przypadku RC213V na rok 2023. „Zrobiłem wszystko, o co prosiła mnie Honda i jestem optymistą” – wyjaśnia Hiszpan. Wykorzystają te informacje do dalszych działań. Możemy teraz rozpocząć przygotowania do Walencji po trudnym weekendzie, ponieważ tutaj mogliśmy zobaczyć poziom naszego motocykla. Myślę, że możemy być bliżej w Walencji. »
Za niecałe 10 dni padok MotoGP wyruszy na tor w Walencji, gdzie odbędzie się ostatnie spotkanie sezonu. Ta trasa jest jedną z niewielu w kalendarzu, która skręca w lewo, jak Austin, Aragon, Phillip Island czy Sachsenring, place zabaw Marqueza. W 7 wyścigach MotoGP w Walencji Marquez miał 6 podium, w tym 2 zwycięstwa…
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)