Sébastien Bourdais, dobity do mety w Sebring, krytykuje finisz przekształcony w „wyścigi samochodzików zderzakowych”

Będąc na prowadzeniu aż do 6 minut przed metą 12-godzinnego wyścigu w Sebring w 2024 r., Francuz poddał się powtarzającym się atakom Louisa Delétraza wyposażonego w świeższe opony. Kierowca Cadillaca nr 1 nie docenił przebiegu pojedynku.

opublikowany 17/03/2024 à 08:42

Medhiego Casauranga

1 Zobacz komentarze)

Sébastien Bourdais, dobity do mety w Sebring, krytykuje finisz przekształcony w „wyścigi samochodzików zderzakowych”

Sébastien Bourdais i jego koledzy z drużyny muszą zadowolić się drugim miejscem. Zdjęcie IMSA

To była tylko kwestia czasu, aby Sébastien to zrobił Bourdais osiąga trzecie zwycięstwo w 12-godzinnym wyścigu Sebring. Francuski kierowca był odpowiedzialny za wykonanie ostatniego przejazdu na pokładzie złotego Cadillaca V-Series.R na Florydzie, który w pierwszej kolejności podarowali mu Scott Dixon i Renger van der Zande.

Jednak Szwajcar Louis Delétraz (Acura) był zdecydowanie za szybki na ostatnich okrążeniach. Męska walka rozpoczęła się 8 minut przed końcem, a syn Jean-Denisa Delétraza znalazł otwarcie po kilku dotknięciach na sześć minut przed metą:

 

CZYTAJ TAKŻE > Louis Delétraz oferuje 12-godzinny rejs Sebring do Acury

Oczywiście Francuz poczuł rozczarowanie na padoku w Sebring. Ale tak naprawdę nie pozostało nic innego jak bronić swojej pozycji do końca. „Dałem wszystko, co miałem. Samochód nr 40 (Acura) nie został zsynchronizowany (ze strategią Cadillaca. Przyp. red.) i na ostatnim przystanku założyli nowe opony, a my tego nie zrobiliśmy, bo nie mieliśmy na to czasu, a na koniec przyjechali jak rakieta. »

Sébastien Bourdais skrytykował ten pojedynek o zwycięstwo, w którym wymieniono kilka kopnięć kołem. „Jestem trochę zawiedziony, że ostatecznie przerodziło się to w konkurs samochodzików. Cieszę się, że wyszliśmy w jednym kawałku, ponieważ po drodze mogliśmy cztery lub pięć razy spłaszczyć się.

Jestem oczywiście rozczarowany całą grupą i Cadillacem, ponieważ mieliśmy bardzo dobry dzień. Nie było tak wspaniale, jak byśmy sobie tego życzyli, ale przez większość wyścigu byliśmy w czołówce. Zawsze boli, gdy zostajesz znokautowany w ostatnich rundach. Ale to wyścigi. »

Sébastien Bourdais, Scott Dixon i Renger van der Zande prowadzili razem 96 z 333 okrążeń 12-godzinnego wyścigu w Sebring, co stanowi wysoki wskaźnik wynoszący 29% całkowitego dystansu osiągniętego na pierwszym miejscu. Ale nie w dniu przyjazdu.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

M

Mauro Caldiego

17 o 03:2024

Jaka szkoda, że ​​Bourdais (zawsze miał) miał tę stronę „Calimero”…

Aby napisać komentarz