Loic DuvalJaki był twój program od czasu Bahrajnu?
Było dużo pracy tutaj (w Versailles Satory. Przyp. red.) wewnętrznie, aby podsumować trzy wyścigi w 2022 roku (Monza, Fuji, Bahrajn), wskazówki do naśladowania itp. Udało nam się zobaczyć, gdzie występują problemy z wydajnością i niezawodnością, ponieważ nie byliśmy tam, gdzie chcieliśmy być w tamtym czasie. Wszystko zostało przetestowane, od tego czasu odbyło się kilka sesji testowych (Castellet, Portimão), a wkrótce czeka nas kolejna duża (36-godzinny test planowany jest w MotorLand Aragón w przyszłym tygodniu. Przypis redaktora), aby sprawdzić, czy dokonany wybór był sprawiedliwy. A potem kierunek Sebring (Prolog 11 i 12 marca, wyścig 17 marca).
Jaką ocenę wyciągasz z pierwszych trzech wyścigów?
Wynik zakupów jest bardzo pozytywny, zrobiliśmy to z przyjemnością. Wiele się nauczyliśmy i to nam pokazało pewne rzeczy. Jeśli chodzi o wydajność to 50/50. Było kilka bardzo pozytywnych rzeczy, ale byliśmy również zaskoczeni naszymi słabymi wynikami w niektórych miejscach na torze. Jeśli chodzi o niezawodność, o ile myśleliśmy, że po Fuji nie było źle (mieliśmy mały problem z samochodami, ale nie za bardzo), w Bahrajnie byliśmy rozczarowani problemami, które napotkaliśmy. Napotykamy problem, rozwiązujemy go, a to prowadzi do kolejnego problemu, itd.
Duval: „Krzywa progresji w trzech wyścigach”
Mimo wszystko istnieje krzywa progresji przez trzy wyścigi, wymaga to zrozumienia, pracy zespołowej i nadal doskonalimy to wszystko podczas sesji zimowych. Nadal będziemy musieli zrobić duży krok naprzód, ponieważ poza tym widzieliśmy to w Daytona Porsche i BMW, poszło całkiem nieźle, jeśli chodzi o niezawodność. Jest to tor wymagający niewielkiej liczby maszyn, ale Cadillac i Acura poradziły sobie z nim całkiem nieźle.
Czy podczas ostatnich przeprowadzonych testów odczułeś jakiś postęp?
Tak. Nie byłem w stanie dokonać bezpośredniego porównania starej i nowej konfiguracji pod względem czystych osiągów, ale zdałem sobie sprawę, że nastąpił pozytywny rozwój pod względem wyczuć w porównaniu z negatywnymi punktami, które mogliśmy mieć jako piloci. Poczyniliśmy w tej kwestii znaczny postęp, jest jeszcze wiele przed nami, ale odczucia są raczej pozytywne w porównaniu z tym, co mieliśmy w Bahrajnie.
Czego oczekujesz od Sebringa?
To kontynuacja poprzedniego sezonu, więc wzrost wydajności, lepsze czucie w samochodzie, możliwość zjednoczenia się z nim, nawet jeśli w przypadku tych samochodów jest to skomplikowane. Z przepisami są one bardzo uciążliwe. Będzie trudniej niż na przykład z DPi, ostatnim samochodem, którym tam jeździłem (2. miejsce w 12-godzinnym wyścigu w Sebring w 2022 r. z JDC-Miller MotorSports. Przyp. red.). Ważne będzie, aby oba samochody dojechały do mety w ciągu najbliższych trzech wyścigów bez problemów z niezawodnością, aby jak najlepiej przygotować się do wyścigu. 24 godziny Le Mans.
CZYTAJ TAKŻE > Stoffel Vandoorne zostaje kierowcą rezerwowym Peugeota
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)