Siódme miejsce zabarwione goryczą dla BMW na starcie 7H Imoli

Jeśli BMW ingerowało w Hyperpole, aby po raz siódmy zająć miejsce na torze z numerem 7, niemiecko-belgijski zespół z trudem ukrywał swoje niezrozumienie w związku z wywieszeniem czerwonej flagi podczas obrotu numerem 20, co pozbawiło go ostatniego udanego okrążenia na mecie koniec sesji.

opublikowany 20/04/2024 à 20:02

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Siódme miejsce zabarwione goryczą dla BMW na starcie 7H Imoli

© Julien Delfosse / DPPI

Oto mała niespodzianka związana z kwalifikacjami w Imola: za niedotykalnymi Ferrari i nieuniknione PorscheBMW spisał się znakomicie, zajmując 7. miejsce podczas wyścigu Hyperpole, co jest zasługą René Rasta za kierownicą modelu nr 20. Niemiecki Hypercar ujawnił się w tę sobotę, odnajdując rytm, którego nie podejrzewaliśmy na podstawie występów pokazanych w Katarze. Nie było zaskoczeniem dla zespołu WRT, który jeździ BMW M Hybrid V8, który spodziewał się nabrać rozpędu we Włoszech.

„Zła niespodzianka była w Katarze. Oczywiście testowaliśmy tutaj, czego nie zrobiliśmy dla Kataru. Poza tym utwór był prawdopodobnie trochę lepszy [dla nas], wyjaśnił Vincent Vosse, szef zespołu WRT. Wciąż się uczymy i wciąż musimy zrozumieć, czy takie jest nasze miejsce [w hierarchii]. Nie chcemy być na 7. czy 8. miejscu, chcemy wygrywać wyścigi. Naszym celem jest posiadanie najlepszego LMDh. (…) W BMW od Kataru bardzo ciężko pracowaliśmy, aby osiągnąć postęp. Byliśmy zaskoczeni naszą pozycją. Powiedzmy, że tutaj trochę bardziej odpowiada to rzeczywistości. »

Jednak historia nie jest tak różowa w przypadku drugiego samochodu, numeru 15. Zaledwie dwie minuty przed zakończeniem pierwszej sesji kwalifikacyjnej Dries Vanthoor popełnił błąd na wyjściu z Piratelli. Poślizg bez wpływu na samochód... ale z poważnymi konsekwencjami, ponieważ kierownictwo wyścigu szybko zdecydowało się wywiesić czerwoną flagę, prawdopodobnie w celu oczyszczenia toru z rozsypanego żwiru. Czerwona flaga oznaczała także koniec nadziei belgijskiego kierowcy, któremu nie pozwolono na ponowny start.

BMW kwestionuje czerwoną flagę

Jeśli komisarze wykazali się wyrozumiałością wobec tej sytuacji, nie usuwając najlepszego czasu Driesa Vanthoora i pozostawiając 15. miejsce na 13. miejscu, w BMW rzeczywiście czuć było gorycz. Niemiecko-belgijski zespół kwestionuje znaczenie i moment zasygnalizowania czerwonej flagi w związku z tym incydentem, skoro kierowca modelu nr 15 mógł odjechać niemal natychmiast po tym wydarzeniu. „[Brak możliwości] dołączenia do sesji to jedno. Zasady są zasadami. Ale czerwona flaga... Mogłeś mieć czerwoną flagę dla Toyota (obróć się do Tosy, przyp. red.) i do #5 [Porsche]… Ale rzeczy są, jakie są. Jeśli takie są zasady, to są zasady”, zwierzył się Vincent Vosse po kwalifikacjach.

Główny dyrektor zespołu WRT wyjaśnił również, że jego zespół tak "w dyskusji" z komisarzami wyścigu o wyjaśnienie tej decyzji. Pomimo frustracji BMW i WRT są już skupione na wyścigach i do tego dążą „ukończyć wyścig bez problemu” et „w punktach”. „Zobaczymy jutro, jak przebiegnie pierwsza runda. Czy jest mokro, sucho, wilgotno... Jak wiemy, wyścigi są długie. Z drugiej strony wiemy, że będzie tu trudno wyprzedzić. Trudno jest utrzymać pozycję, to jedno. Będziesz musiał zachować czystość. Jego'Wytrzymałość ! "

CZYTAJ TAKŻE > Alpine, Nadzieje Hyperpole rozwiane przez czerwoną flagę: „Nieco frustrująca sesja”

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz