WIDEO – Kontrowersyjne zderzenie Porsche nr 92 z Ferrari nr 51

W sobotni wieczór, piętnaście minut przed końcem 8-godzinnego wyścigu w Bahrajnie i końcem sezonu WEC, Ferrari z numerem 51 Alessandro Piera Guidiego zderzyło się z Porsche z numerem 92 Michaela Christensena.

opublikowany 07/11/2021 à 12:11

Jeremy’ego Satisa

0 Zobacz komentarze)

WIDEO – Kontrowersyjne zderzenie Porsche nr 92 z Ferrari nr 51

Dramat w Bahrajnie. Piętnaście minut do końca wyścigu, podczas gdy Ferrari et Porsche walczyli o ostateczne zwycięstwo i tytuł w GTE Pro, Alessandro Pier Guidi, atakując wówczas Porsche nr 92 duetu Estre-Jani-Christensen, był zaskoczony podczas hamowania, odpychając i posyłając prowadzącego wyścig Porsche w korkociągu, odzyskując kontrolę nad wyścigiem po tym incydencie. 

Kierownictwo wyścigu logicznie nakazało załodze Ferrari nr 51 przywrócenie pozycji. Alessandro Pier Guidi miał zamiar zastosować się do przepisów, drastycznie zwalniając na prostej startu i mety, tyle że Porsche zjechało do boksów, aby dokonać ostatniego ekspresowego tankowania, co spowodowało pewne zamieszanie. 

W rezultacie zwycięstwo przypadło Ferrari z numerem 51 Jamesa Calado i Piera Guidiego w GTE Pro, którzy tym samym zdobyli koronę kategorii w mistrzostwach. Nawet jeśli nie było to oczywiste dla wszystkich w transmisji na żywo, pit stop Porsche anulował polecenie, że Ferrari musi przepuścić załogę nr 92. Porsche oczywiście złożyło protest przeciwko Ferrari z numerem 51, nie przeciwko samej kolizji, ale przeciwko temu, że kierownictwo wyścigu nie poinformowało prawidłowo o incydencie stewardów, wydając nawet polecenie Ferrari, aby przepuściło Porsche. 

Protest został jednak odrzucony i to załoga Calado-Pier Guidi wygrała 8-godzinny wyścig Bahrajnu i zdobyła tytuł mistrza świata w sezonie 2021 w LMGTE-Pro, wyprzedzając trio Porsche Christensen, Jani i Francuza Estre. Zespół nr 51 wygrał tyle wyścigów (3) w WEC niż załoga nr 92, ale zwycięstwo w 24 godziny Le Mans Ferrari zrobiło różnicę z księgowego punktu widzenia. 

 

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

0 Zobacz komentarze)