Alonso i jego przygotowania do Dakaru: „Zaczynam praktycznie od zera”

Fernando Alonso rozmawiał z AUTOhebdo o wyzwaniu, jakie stanowi wydarzenie tak długie i złożone jak Dakar w Arabii Saudyjskiej.

opublikowany 07/11/2019 à 11:15

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Alonso i jego przygotowania do Dakaru: „Zaczynam praktycznie od zera”

Kiedy był twój pomysł wzięcia udziału w Dakarze ?

Prawdopodobnie w zeszłym roku podczas 6-godzinnego wyścigu Fuji. Po sezonie WEC, nous avons discuté avec les gens de Toyota Gazoo Racing. Si je pensais ne pas être prêt pour la Yaris en WRC, przyciągnął mnie Hilux w Dakarze. Zaczęliśmy to rozważać, bo to nie jest tylko wyścig szybkościowy. Podobała mi się także strona przygodowa i aspekt nawigacyjny. Stało się to faktem w sierpniu ubiegłego roku.

Czym różni się jazda na pustyni od jazdy po torze?

Właściwie zaczynam praktycznie od zera. Trzeba mieć zupełnie inny sposób myślenia. Czytanie terenu jest bardzo trudne. Na przykład trudno jest wiedzieć, gdzie są nierówności i mieć pomysł, jak skakać. Nowym wyzwaniem jest także przeprawa przez wydmy. Dla przykładu: w sierpniu w Namibii znajdował się kopiec o wysokości 40 cm i zaskoczyłem zespół, pytając Marca (Coma, jego pilot. Przyp. red.), jak się do niego zbliżyć. Powiedzieli mi, żebym po prostu to zrobił… co zrobiłem!

 

Teraz wiem, że potrafię wspinać się na znacznie wyższe przeszkody. Na początku bałem się, że uszkodzę samochód wjeżdżając w taką głęboką dziurę (mimituje 20 centymetrów. przyp. red.). Za bardzo się tym przejąłem, bo jeśli zrobisz to za pomocą a F1, niszczysz wszystko! Kolejnym aspektem, który odkryłem, jest wytrzymałość opon, które są w stanie wytrzymać prawdziwe obciążenia. Należy wziąć pod uwagę ciśnienie, które rośnie stopniowo i muszę nauczyć się dobrze zarządzać oponami podczas długich etapów.

Czy nie należy również wziąć pod uwagę roli drugiego pilota?

Rzeczywiście, po raz pierwszy mam kogoś obok siebie. Z Markiem idzie bardzo dobrze, ale jest to łatwe, bo nie znam innego pilota (śmiech). Boję się słuchać tego, co mi mówi. To wciąż coś innego niż w WRC, gdzie zakręty pokonują się jeden po drugim. Tam Marc pokazuje mi kierunek i nie musi już rozmawiać przez 5 kilometrów. Myślę, że w Dakarze kierowca nadal kieruje się własnymi oczami i wyczuciem i z tego punktu widzenia jest to łatwiejsze niż w WRC. Nie mając odniesienia, potrzebowałem czegoś więcej niż drugiego pilota, a raczej nauczyciela, który by mnie uczył Rajd samochodowy-Nalot.

 

Czy musiałeś uczyć się mechaniki?

(szeroki uśmiech) To rzeczywiście kolejny interesujący aspekt tego udziału. Musimy poćwiczyć wymianę rzeczy. Marc ma więcej pracy ode mnie, bo piloci zawsze mają więcej zajęć niż my (uśmiech)! Nasz program obejmował wymianę przedniego i tylnego zawieszenia lub innych części, które mogą się zepsuć podczas etapu.

Czy to wszystko jest dla ciebie nowe?

…i jestem wyjątkowo powolny! (duży uśmiech) Zespół F1 założył nowe opony w 3 sekundy, teraz musimy zmienić zawieszenie w 30 minut. Wydaje mi się to bardzo długie!

W jaki sposób koledzy z drużyny mogli ci pomóc?

Są bardzo szybcy i mają bardzo dobrą znajomość samochodu i specyfiki tej dyscypliny. Wszyscy przekazali mi mnóstwo informacji! To był wielki wkład. Myślę, że moje przygotowania powinny zająć lata, ale dzięki nim zajęło mi to sześć miesięcy. Zespół jasno wytyczył teren, ustalając listę rzeczy, przez które koniecznie musiałem przejść. Jednym z nich było utknięcie na wydmie. Ponieważ w Namibii tak się nie stało, musieliśmy to sprowokować wrzucając się do dziury... z której trzeba było się wydostać. Innym przykładem była jazda w kurzu konkurencji, zmiana koła itp.

 

Beczka w Republice Południowej Afryki było zaplanowane?

(śmiech) Nie, ale ewoluuj bez przedniej szyby i maski motocyklowej, tak!

Czy czujesz się gotowy?

Myślę, że w przypadku wyścigu takiego jak Dakar nigdy się to nie zdarza, ale myślę, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, korzystając z czasu, jaki mieliśmy. Jest jeszcze wiele do nauczenia się, ale jestem zadowolony z naszych postępów. Musimy przejść jeden lub dwa testy, a ja wezmę udział w ostatniej imprezie przed Dakarem. Nigdy nie startowałem na tego typu etapie, który może trwać aż 6 godzin! W obwodach, na prostych, które powtarzamy kilka razy, pojawiają się automaty i możemy trochę odpocząć. Tam nie można stracić koncentracji ani na chwilę!

 

 

Każdy kilometr jest nowy. Zorientowałem się, że tak piję (przechyla głowę na bok, chwytając pipetę CamelBak. Wyd.), nie odrywając wzroku od szlaku! To jeden z najbardziej skomplikowanych wyścigów na świecie i muszę ocenić, jak zareaguję psychicznie i fizycznie, ponieważ będzie on znacznie dłuższy niż wszystko, co możemy zrobić podczas testów. Zmusiło mnie to do przekroczenia własnych granic. To najtrudniejsze wyzwanie, jakiego do tej pory próbowałem… i uwielbiam to.

Zacząłeś pracować nad ustawieniami?

Nie bardzo. Trzymam się ustawień stosowanych przez moich kolegów z drużyny, którzy mają doświadczenie. Na początku zauważyłem, że samochód ma dużo ruchu w szybkich zakrętach… ale zespół szybko dał mi odpowiedź (śmiech)! Powiedzieli mi, że to 2-tonowy pojazd, że jestem bardzo wysoko nad ziemią i dlatego lepiej będzie, jeśli zapomnę o łożyskach F1. Zrobili, co w ich mocy, abym czuł się bardziej komfortowo, ale do reszty muszę się dostosować.

Jaki cel sobie wyznaczyłeś?

Chciałbym ukończyć ten Dakar. Spojrzałem na statystyki i zobaczyłem, że 60% załóg nie kończy. Mam nadzieję, że znajdę się w pozostałych 40%. Jednocześnie chciałbym być konkurencyjny. Może nie przez całą imprezę, ale przez pewne etapy, kiedy wszystko idzie dobrze, kiedy najlepsi mają dni bez... Jeśli dobiegnę do mety bez większych uszkodzeń, może wynik będzie dobry?

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz