Rozczarowany, ale dumny. Carlos Sainz wypowiada się po problemach z silnikiem, które wystąpiły podczas 6. etapu Dakaru zmusił go do rezygnacji. Zwycięzca pierwszego etapu tej edycji 2013 i zwycięzca imprezy w 2010 roku „El Matador” trzyma głowę wysoko. „To wielkie rozczarowanie, że mój wyścig zakończył się problemami z silnikiem”– wyjaśnia hiszpański pilot. „Nawet jeśli mój rallye jest już ukończony, jestem dumny, że odegrałem swoją rolę w pokazaniu, że nasz Buggy był poważnym projektem. Biorąc pod uwagę tak mało czasu, jaki mieliśmy na przygotowanie samochodu, myślę, że wykonaliśmy już dobrą robotę. »
Chociaż jego tegoroczny udział był już ogromną niespodzianką, czy Carlos Sainz powróci w przyszłym roku, aby się zemścić? Były mistrz rajdowy (WRC) pozostawia miejsce na wątpliwości. „ Katar czerwony Byk Zespół Rally Team ma potencjał, aby ulepszyć się przed przyszłymi edycjami Dakaru, dlatego omówię z Nasserem moją rolę w tym projekcie (Al-Attyah, jego kolega z drużyny, przyp. red.) kiedy zakończy swój wyścig. Teraz, gdy wypadłem z wyścigu, nie pozostaje mi nic innego jak dalej wspierać Nassera z boku. W ogólnym rankingu m.in. ten ostatni wrócił do lidera, Stéphane’a Peterhansela, ożywiając zainteresowanie zawodami, gdy zbliża się etap położony na bardzo dużej wysokości.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)