Po trudnych przygotowaniach w Namibii i Polsce, Fernando Alonso i Marc Coma po raz pierwszy stanął przed konkurencyjnym środowiskiem podczas wyścigu Lichtenburg 400 w Republice Południowej Afryki. Mieszkańcy Toyota Hilux développé par le Toyota Gazoo Racing SA zostali zaangażowani w kontynuację szkoleń pod kątem potencjalnej i oczekiwanej obecności na Rajdzie Dakar 2020 w Arabii Saudyjskiej.
Trzeci w prologu, za Toyotą Hilux Henka Lategana i Giniela de Villiersa, hiszpański duet miał następnie skomplikowany pierwszy dzień wyścigu i wywrócił się po 27 km. „ Niestety ten dzień był dla nas trochę koszmarem, przyznaje dwukrotny mistrz świata F1.
Rano przewróciliśmy się i rozbiliśmy przednią szybę, co pogorszyło naszą widoczność. Musieliśmy więc go usunąć. Resztę pętli przeszliśmy w goglach, w kurzu za wszystkimi samochodami. Na drugą pętlę organizatorzy pozwolili nam jechać z przodu, z czystym polem. »
Jednak ptak uderzający w przednią szybę zdecydował inaczej, przez co Alonso i Coma z trudem poruszali się swoim Hiluxem. „Przejechałem prawie 200 kilometrów z jedną ręką na przedniej szybie, a drugą na kierownicy, opisuje Alonso. To nie był dla nas najlepszy dzień, ale udało nam się przejechać więcej mil Hiluxem i miło jest móc doświadczyć tych rzeczy przed przejściem do większych wyścigów. »
Niepowodzenia, które rzeczywiście oferują byłemu pilotowi prawdziwe przeżycie Ferrari zanim zajmiemy się w szczególności Rajd samochodowy Maroka (3 – 9 października). „Przyspieszamy fazę odkrywania jednego z najlepszych kierowców wyścigowych, jakich świat kiedykolwiek widział, w dyscyplinie, której nigdy wcześniej nie doświadczył, wyjaśnia Glyn Hall, szef zespołu Toyota Gazoo Racing SA.
Mając zaledwie pięć miesięcy na przygotowanie się do jednego z najtrudniejszych wyścigów w sportach motorowych (Dakar), mamy przed sobą niesamowite zadanie. W prologu widzieliśmy, że Fernando dotrzymuje kroku najlepszym kierowcom w Republice Południowej Afryki. Rywalizując na tym poziomie pod względem szybkości i przy tak stromej krzywej uczenia się, spodziewaliśmy się pewnych niepowodzeń.
Właśnie takiego doświadczenia potrzebują, więc nie będą zaskoczeni, jeśli zdarzy się to podczas wielkiego wyścigu. Determinacja, jaką wykazali dzisiaj Fernando i Marc, jest imponująca. »
Dla przypomnienia, Lichtenburg 400 wygrali Giniel de Villiers i Dennis Murphy.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)