Mathieu Baumel wspomina swoje cztery przebite opony w Maroku

Pilot Nassera Al-Attiyaha wyjaśnia długą serię przebitych opon, których doznała jego Toyota Hilux na 2. etapie Rajdu Maroka 2022.

opublikowany 04/10/2022 à 08:45

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Mathieu Baumel wspomina swoje cztery przebite opony w Maroku

Rzadkie zdjęcie Toyoty Hilux w dobrym zdrowiu podczas Rajdu Maroka 2022! © DPPI / Julien Delfosse

Każdy ma prawo do swojego dnia jako niewolnik na galerze Rajd samochodowy Maroka 2022. Po Sébastienie Loeb et Fabian Lurquin (BRX) lors de la première étape, ce fut au tour de Nasser Al-Attiyah et Mathieu Baumel (Toyota) d’accumuler les ennuis, ce lundi 3 octobre entre Tan-Tan et Laâyoune.

CZYTAJ TAKŻE > Sébastien Loeb na czele w Maroku, ale ostrożny: „Wszystko może się odwrócić z dnia na dzień”

Zwycięzcy Dakaru 2022, którzy dzień wcześniej spisali się dobrze, zdobywając 23-minutową przewagę nad parą Loeb-Lurquin, spadli z bardzo wysokiego punktu, tracąc ponad 50 minut na dystansie 314 km na francuskiej trasie -mówiący tandem. . W klasyfikacji generalnej Al-Attiyah-Baumel odrzucono z wynikiem 33’18’’.

„Przebiliśmy dwukrotnie, niemal w krótkich odstępach czasu, na 20. km, wyjaśnia Mathieu Baumel. Potem jechaliśmy już spokojnie, bez ataków, bo nie mieliśmy już koła zapasowego. Mimo wszystko konstrukcja opony pękła wewnątrz. Próbowałem go ponownie napompować, ale słyszałem dźwięk ulatniającego się powietrza, bez widocznej dziury. »

Dlatego Toyota Hilux T1+ z zespołu Overdrive zatrzymała się „18 lub 19 minut”, czas skorzystać z hojności swojego kolegi z drużyny, Juana Cruza Yacopiniego, który życzliwie podarował im nowe koło.

„Wyjechaliśmy 25 minut za Sébastienem (Loeb), kontynuuje francuski nawigator. Po neutralizacji przebiliśmy oponę po raz czwarty i nie jestem w stanie tego wytłumaczyć. Nie było szoku, w nic nie uderzyliśmy, a mimo to ciśnienie spadało. »

Zmuszony do przejechania 60 km po obręczy, z prędkością 50 km/h, Japończyk 4×4 rozpaczliwie szukał towarzysza, który byłby w stanie udzielić mu pomocy. „Ale była taka przepaść, że nikt nas nie dogonił” – dodał. ubolewa mieszkaniec Manosque (Alpes-de-Haute-Provence).

Zniszczenia stawały się coraz bardziej niepokojące, więc Nasser Al-Attiyah zdecydował się zatrzymać swój pojazd na środku pustyni. „Czekaliśmy kwadrans i w końcu Erik Van Loon dał nam czwartą oponę, ponieważ w międzyczasie Yacopini również przebił swoje jedyne koło zapasowe. »

Wreszcie, jeśli chodzi o możliwe ósme zwycięstwo w Rajd Maroka, Mathieu Baumel jest pesymistą, ale nie zrezygnowanym. „Zdobycie Loeba lub podium wydaje mi się bardzo skomplikowane. Chyba, że ​​istnieją fakty wyścigowe. Na kilku odcinkach specjalnych widzieliśmy sporo wydarzeń. »

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)