Kazachskie utwory uśmiechały się w „Monsieur Dakar”. Po poniedziałkowym dniu zepsutym dwoma przebiciami i stratą netto 9′ w klasyfikacji generalnej nowego lidera Cyrila Despresa (Peugeot), Ze Stéphane Peterhans zareagował najlepiej jak mógł w ten wtorek za kierownicą Peugeota 2008 DK16, na trasie prowadzącej zawodników pomiędzy Kustanajem a Astaną w Kazachstanie.
Na koniec 345 km z czasem, z 855 w programie tego dość dynamicznego etapu, zwycięzca ostatniego Dakaru mocno uderzył spychając swojego pierwszego prześladowcę Władimira Wasiljewa (Mini) do 6'22". Sébastien Loeb kontynuował swój dobry start w wyścigu, pozostając na trzeciej pozycji, 7'33" za swoim kolegą z drużyny.
„Nowy trudny ES w nawigacji, w którym, co więcej, wciąż sporo otworzyliśmy drogę! Skończyło się na tym, że poradziliśmy sobie całkiem nieźle, ponieważ wszyscy „zajmowali się ogrodnictwem”” – skomentował po przybyciu Daniel Elena na swojej stronie na Facebooku.
Zwycięzca wczoraj, Cyryl Despres nie odniósł takiego sukcesu, tracąc 12′″51″ do Peterhansela, a pierwsze miejsce stracił na rzecz swojego rodaka, nowego lidera z 2’41″ przewagą nad Władimirem Wasiljewem i 2’51″ nad Loebem. Despres spada na czwartą pozycję z wynikiem 3'59”.
Jutro zawodnicy udają się do Bałchaszu, gdzie metę etapu oceniać będzie po 821,10 km dróg i torów, w tym 568,83 z czasem, czyli jednym z najdłuższych etapów Rajdu Jedwabnej Drogi 2016.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)