Ferrari Daytona, amerykański sen

Aby uczcić pięćdziesiątą rocznicę zwycięstwa Jean-Claude'a Andrueta-„Biche”, Ferrari 365 GTB/4 „Daytona” znalazło się w centrum uwagi podczas 31. edycji Historic Auto Tour, która odbyła się w dniach 25–30 kwietnia na trasie Paryż–Andora.

opublikowany 01/05/2022 à 17:00

Francois Hurel

0 Zobacz komentarze)

Ferrari Daytona, amerykański sen

Pierwszy start w wyścigu 24-godzinnym wyścigiem Daytona w 1970 r. w ramach „specjalnego” wyścigu NART, powierzonego Bucknum-Pickettowi © DPPI

Dość ciężki i nieporęczny, nie był przeznaczony do wyścigów. Jednak to dzięki swoim wynikom dołączył do legendy 250 GT i GTO. Jego nazwa nawiązująca do chwalebnego hat-tricka P4 podczas 24-godzinnego wyścigu Daytona w 1967 r. nie była ostateczna, ponieważ został zaprezentowany na Salonie Motoryzacyjnym w Paryżu w 1968 r. pod nazwą 365 GTB/4. Jednak bardziej sugestywny „Daytona” zapadnie ludziom w pamięć. Zarówno swoją nietypową linią, jak i zapowiadanymi liczbami (400 KM i 300 km/h) robił wrażenie już od chwili premiery. Utrzymując silnik z przodu, Ferrari n’a pas fait de concession à la modernité, voulant une GT confortable, exploitable sur route sans se faire de frayeur. Construite par Scaglietti, la carrosserie en acier a été dessinée chez Pininfarina. L’empattement court utilisé depuis la 250 GT SWB est conservé, avec des voies plus larges. Couplé à une boîte 5 synchronisée, le moteur est un V12 à 60° en aluminium de 4.4 litres

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.

Pozostało Ci 90% do odkrycia.



Już subskrybujesz?
Zaloguj się


  • Nieograniczone przedmioty premium
  • Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
  • Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
COUV-2433

0 Zobacz komentarze)