Gilles Villeneuve, człowiek z Quebecu

Po dwóch latach nieobecności Formuła 1 powraca w najbliższy weekend na tor Circuit Gilles Villeneuve w Montrealu. Możliwość ponownego odkrycia zasiłku w Quebecu w wywiadzie z Erikiem Bhatem opublikowanym w 1978 r. - AUTOhebdo nr 127.

opublikowany 17/06/2022 à 09:00

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Gilles Villeneuve, człowiek z Quebecu

©DPPI

Artykuł ten można znaleźć w naszym Collector Gilles Villeneuve. 104 strony przedstawiające karierę Kanadyjczyka! Jest dostępny w Notre butik en ligne w wersji papier.

 

Gillesa czwarte miejsce w jedenastu Grand Prix to stosunkowo niewiele. Na początku sezonu można było spodziewać się więcej!

Pewnie, że spodziewałem się więcej. Jednak kilka splotów okoliczności uniemożliwiło mi osiągnięcie lepszych wyników. Nie byliśmy konkurencyjni w kilku Grand Prix ze względu na opony. Poza tym, kiedy byliśmy konkurencyjni, wyścigi nie szły na moją korzyść. W Brazylii miałem zapewnione co najmniej trzecie miejsce, gdy zderzyłem się z Petersonem (Ronnie. Przyp. red.). Nieważne, co mówi Ronnie, ten wypadek nie jest moją winą. Nawet jeśli mnie o to obwinia, nie mam z tym nic wspólnego. W Long Beach bez kolejnego starcia z Regazzonim (Clay. przyp. red.) musiałem wygrać. Tutaj znowu moglibyśmy długo omawiać przyczyny tego starcia, nie będąc w stanie określić, kto był za to odpowiedzialny. Powiedzmy, że są dzielone pomiędzy „Regę” i mną 50/50. Bez przebicia opony w Monako byłem piąty. W Belgii wróciłem do Mario (Andrettiego. Ndlr), je pensais pouvo

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.

Pozostało Ci 90% do odkrycia.



Już subskrybujesz?
Zaloguj się


  • Nieograniczone przedmioty premium
  • Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
  • Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
COUV-2433

0 Zobacz komentarze)