Le Mans Classic – Nakajima w Toyocie swojego ojca: „Okazja, której nie mogłem odmówić”

Kazuki Nakajima bierze udział w wyścigu Le Mans Classic Grupy C za kierownicą Toyoty 85C, którą jeździł jego ojciec Satoru podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans w 1985 roku, z myślą o rozwoju działalności Toyota Gazoo Racing w klasie Classic.

opublikowany 02/07/2022 à 14:53

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Le Mans Classic – Nakajima w Toyocie swojego ojca: „Okazja, której nie mogłem odmówić”

Kazuki Nakajima ściga się w grupie C za kierownicą Toyoty 85C z 1985 r. © Julien Delfosse / DPPI

40-lecie Grupy C obchodzone jest w niezwykle piękny sposób o godz Le Mans Klasyk 2022. W polu bogatym w 38 prototypów pojawia się tylko jeden Toyota 85C, ale nie byle jaki: tak naprawdę jest kontrolowany przez Kazuki Nakajima, wiceprezes Toyota Gazoo Racing.

37-letni Japończyk dzieli kierownicę nawet z Masanorim Sekiya, który był już na pokładzie w 1985 roku w Sarthe i który odegrał dużą rolę w jego karierze. „ Był jak mój nauczyciel podczas moich lat nauki w pojazdach jednomiejscowych, wyjaśnia mężczyzna podczas 36 Grand Prix Formuła 1. Był odpowiedzialny za program młodych kierowców w Toyocie. Był moim mentorem od początku mojej kariery. Dzielenie się z nim tutaj tym samochodem jest naprawdę wyjątkowe i ujmujące. Zawsze z wielką uwagą słucham wszystkich tych rad! »

Kazuki Nakajima po raz pierwszy w życiu prowadzi grupę C na wyraźną prośbę właściciela samochodu. „Miał głębokie pragnienie, aby przywrócić go do Le Mans we współpracy z Sakiyą-san i jego kolegą z zespołu, który jest dziś szefem zespołu Toma (Kaoru Hoshino). Początkowy pomysł był taki, że mój ojciec (Satoru Nakajima) kierowcą w Le Mans Classic, ale z różnych powodów nie było to możliwe. W końcu właściciel zaproponował mi kierownicę, była to szansa nie do odrzucenia. To także świetny sposób na pokazanie historii Toyoty w sportach motorowych. »

Klasyczna Toyota 85C w Le Mans Grupa C

© Joris Clerc / DPPI

Dzięki małemu, 4-cylindrowemu rzędowemu silnikowi z turbodoładowaniem model 85C nie jest błyskawicą na prostej Mulsanne, ale to jego jedyna wada. „Z powodu deficytu prędkości maksymalnej zostałem wyrzucony przez Peugeot albo Jaguary, kontynuuje trzykrotny zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans (2018, 18, 20). Mój samochód jest wyposażony w kamerę jako lusterko wsteczne i na szczęście lusterka historyczne nie są zbyt przydatne... Czasami jest to dość stresujące! Trzeba być realistą, jestem w środku innych, jeszcze bardziej legendarnych samochodówWytrzymałość, i już jest wspaniale być na tym stanowisku! Bycie w Le Mans Classic to przede wszystkim dobra zabawa. »

Kazuki Nakajima również korzysta z okazji, aby ocenić znaczenie sektora historii dla swojej firmy. W Japonii trzy główne marki (Toyota, Nissan, Honda) organizują festiwale na torach, aby przypomnieć historię konkurencji producenta. Nie można wykluczyć innych inicjatyw na całym świecie, jeśli wierzyć pragnieniu, o którym opowiadała nam nowa emerytka.

„W najbliższej przyszłości klasyka będzie obszarem, na którym powinniśmy się bardziej skupić. Toyota może pochwalić się bogatą historią wyścigów, nasza baza fanów jest liczna i byliby zachwyceni możliwością ponownego zobaczenia legendarnych samochodów. GT-One z końca lat 1990. był szczególnie imponujący. Było pięknie, więc dlaczego nie wykorzystać ich tak, jak podczas jazdy na torze wyścigowym? » Czy planowane jest specjalne spotkanie z okazji stulecia 24-godzinnego wyścigu Le Mans w 2023 r.? „To byłaby dobra okazja”– wypalił w końcu Kazuki Nakajima.

CZYTAJ TAKŻE > Le Mans Classic 2022 – Program i uczestnicy, najważniejsze informacje

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)