Kiedy dziennikarz Twojego magazynu jedzie do pięknego miasta Le Mans (Sarthe), zwykle ma na celu wzięcie udziału w wydarzeniu związanym ze sportami motorowymi. Dowodem na to jest fakt, że kiedy ostatni raz widziałem katedrę Saint-Julien, nie słyszałem dźwięku tocsin, ponieważ tłum wiwatował pilotom podczas tradycyjnej parady, która jest dla nich zarezerwowana w przeddzień odlotu samolotu 24 godziny Le Mans.
En ce mercredi 9 novembre au soir, le centre-ville est bien plus paisible, et pourtant, il règne comme une odeur de gomme brûlée aux abords de la place des Comtes-du-Maine. Une réunion de travail lancée par
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
3 Uwagi)
Aby napisać komentarz
Erica Puttemana
17 o 11:2022
A facet pozostaje anonimowy... zajmujesz się bardzo ciężkimi sprawami... idź żyć po staremu w jaskiniach i dawaj przykład... jakbyś był w 100% czysty... puść nas i ŻYJ ŻYĆ 24 GODZINY
DANIELA MEYERSA
16 o 11:2022
Chciałbym tam być i zobaczyć ich twarze w dniu, w którym UE ogłosi, że nie ma już mowy o ostatecznym terminie dla silników cieplnych na rok 2035!!!
Jean-Yves Hubert
16 o 11:2022
Myślę, że chcą też zająć się wyścigami motocyklowymi. Będziemy się dobrze bawić!