Peugeot wciąż szuka rytmu

Peugeot przegapił Hyperpole z okazji stulecia 24-godzinnego wyścigu Le Mans, zajmując 10. i 11. miejsce. Francuski producent na kilka dni przed wyścigiem wciąż odnajduje swój rytm.

opublikowany 07/06/2023 à 23:47

Walenty GLO

1 Zobacz komentarze)

Peugeot wciąż szuka rytmu

Do konkursu Hyperpole nie zakwalifikowały się dwa Peugeoty 9X8 – Photo Germain Hazard / DPPI

Peugeot nie zabłysnął podczas kwalifikacji 24 godziny Le Mans. Dwóm 9X8 nie udało się awansować do Hyperbole, zajmując 10. i 11. miejsce. „ Już teraz jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy tu być, uczestniczyć w wyścigu z okazji stulecia 24-godzinnego wyścigu Le Mans, – zareagował po sesji Jean-Marc Finot. Oczywiście jesteśmy trochę rozczarowani kwalifikacjami, ponieważ woleliśmy mieć trochę większe tempo. »

« Jesteśmy coraz bliżej wyścigu po wyścigu, ale nie z taką prędkością, jaką byśmy chcieli, kontynuuje dyrektor ds. sportów motorowych w Stellantis. Dziś wieczorem i jutro będziemy pracować głównie nad tempem wyścigowym. » 

Peugeot nie tylko na to liczy, ale także ma nadzieję na awans dzięki wydarzeniom związanym z podwójnym obrotem zegara. « Rytm to jedno, ale nie zabraknie także zagrożeń wyścigowych, mechanicznych i pogodowych, wskazuje w ten sposób francuski przywódca. To będzie wielkie wyzwanie, nie możemy się doczekać. » 

Modyfikacja bilansu osiągów powinna pozwolić francuskiemu producentowi na odrobienie części straty do najlepszych, jednak dwa francuskie Hypercary traciły ponad dwie sekundy do tyłu Ferrari autorstwa Antonio Fuoco. 

« Jesteśmy o rząd wielkości tego, co osiągnęliśmy w testach, ale prawdą jest, że konkurencja radzi sobie dobrze », notatki Jeana-Marca Finota. 

Nadal badane są pewne możliwości postępu, począwszy od sesji bezpłatnych ćwiczeń, która odbędzie się wieczorem w środowy wieczór. „ Przyczepność wychodząca z zakrętu bardzo by nam pomogła. Trudno będzie naciskać podczas wyścigu w korku, co bardzo by nam pomogło. Właśnie nad tym musimy odnieść sukces. Trochę prędkości maksymalnej też by nam pomogło… » Dwa kluczowe czynniki efektywnego rozwoju ruchu drogowego w Le Mans. 

Niemniej jednak Jean-Marc Finot wskazał tempo wyścigowe jako zachęcający punkt na pierwszą część tygodnia w Sarthe. « Rytm był w miarę stabilny, potwierdza. Zauważyliśmy, że mieliśmy dość regularne zmiany w zarządzaniu zużyciem opon, co jest raczej pozytywne dla wyścigu. »

Mikkel Jensen, duński kierowca Peugeota nr 93, podziela tę samą opinię, ale uważa również, że samochodowi brakuje spójności. « Musimy zachować większą spójność w utrzymywaniu równowagi i mieć większy rytm we wszystkim, co robimy. Czasami samochód dobrze skręca, czasami mamy lekkie problemy z balansem, nie wiedząc w 100% dlaczego. Chodzi raczej o to, aby samochód zachowywał się spójnie w oknie użytkowania. »

CZYTAJ TAKŻE > 24-godzinny Le Mans – Kwalifikacje: Ferrari w akcji, Peugeot w trudnej sytuacji

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

08 o 06:2023

OK, bez przesady… ale 24-godzinny wyścig zostanie rozstrzygnięty w czasie pieniężnym, po wyścigu oczekującym i jednym lub kilku „resetach” za samochodem bezpieczeństwa! Le Mans wybierze zwycięzcę...

Aby napisać komentarz