Philippe Sinault: „To prawdziwa duma i osiągnięcie do reprezentowania Alpine »

Philippe Sinault, główny dyrektor Signatech, jest zachwycony zaufaniem, jakim obdarzono firmę Alpine na nową przygodę Hypercar zAlpine A424.

opublikowany 09/06/2023 à 12:45

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Philippe Sinault: „To prawdziwa duma i osiągnięcie do reprezentowania Alpine »

© Julien Delfosse / DPPI

Na czele struktury Signatech reprezentującej Alpine od czasu jego powrotu do Wytrzymałość w 2013 roku Philippe Sinault przygotowuje się do powrotu do najwyższej kategorii w Hypercar obok marki ze strzałką A. Jednak przed nowym wyjazdem w przyszłym roku zespoły będą miały intensywny program łączący swoje obecne zobowiązania w LM P2 i testy rozwojowe A424.

Dziesięć lat po powrocieAlpine w zawodach, czy to początek nowej ery?

W 2013 roku udało nam się przekonać Alpine wrócić do wyścigów i byliśmy pewni, że taka marka ma tylko swoje miejsce w najwyższej kategorii. Alpine nigdy nie odmawia sobie marzeń, do których dąży, tak jak my w Signatech. Nie wyobrażaliśmy sobie, co będzie dalej, ale bardzo na to liczyliśmy i ta ambicja wkrótce się zmaterializuje. Nasza dziesięcioletnia przygoda była przerywana tytułami europejskimi i światowymi na różnych polach gry. Bardziej niż kiedykolwiek reprezentowanie tego kraju to prawdziwa duma i osiągnięcie Alpine, zarówno na szczycie Endurance, jak i podczas innych naszych współprac z A110 Cup, A110 GT4, A110 Rally i wkrótce A110 Pikes Peak. Stworzyło to pozytywną dynamikę wokół naszych projektów i wróży fantastyczne perspektywy na przyszłość.

Jak Signatech przygotowuje się do swojej ważnej roli w rozwoju?

Przed rozpoczęciem nowego rozdziału naszą misją było zrozumienie sezonu przejściowego w LM P2 przy jednoczesnym planowaniu naszej przyszłości w Hypercar. Od tego roku zmieniliśmy wymiar ze względu na niezwykle napięty harmonogram, który nas czeka pomiędzy naszymi zobowiązaniami konkursowymi a rozwojem A424 z zespołamiAlpine Wyścigi rozpoczną się latem tego roku. Zrekrutowaliśmy wiele talentów z różnych środowisk i będziemy szczęśliwi, jeśli będziemy mieli wsparcie Wirusy-Châtillon z cennym doświadczeniem Bruno Famina, Christophe'a Chapelaina i François Champod, żeby wymienić tylko kilku.

Czy połączenie konkurencji i rozwoju będzie znaczącym wyzwaniem?

Jesteśmy przede wszystkim „wyścigowcami” i nie do pomyślenia było nam wyobrażanie sobie uroczystości z okazji stulecia 24 godziny Le Mans sans Alpine. Bardzo chcieliśmy zaangażować się w rywalizację, bo wyścigi mamy w genach. Jest to także najlepszy sposób na przygotowanie się. Nasze zespoły będą zatem obecne na obu frontach, ale w inteligentny sposób, na zmianę pracując nad samochodem rozwojowym. Ogromna ilość dogłębnej pracy, oczekiwań i zaangażowania wszystkich została wykonana już przez prawie rok. WsparcieAlpine Racing i Oreca będą nieocenione, ponieważ będą najlepiej uzbrojone i zapewnią, że ten wspaniały prototyp będzie mógł jeszcze bardziej zakotwiczyć Alpine na firmamencie francuskiego i międzynarodowego sportu motorowego.

CZYTAJ TAKŻE > Alpine przedstawia swój LMDh na 24-godzinny wyścig Le Mans 2024

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz