Nicolas Armindo nie przestaje imponować

Nicolas Armindo ma za sobą wspaniały sezon w LMS. Matmut, kierowca IMSA Performance Porsche 911, wraz ze swoim kolegą z drużyny Raymondem Naraciem dominuje w kategorii GTE Am. Wywiad.

opublikowany 25/09/2011 à 13:20

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Nicolas Armindo nie przestaje imponować

Nicolas, znów jesteś na pole position, tym razem w Estoril. Jaki jest Twój sekret?

W tym roku dużo pracowaliśmy z IMSA Performance Matmut z Raymondem (Narac). Nauczył mnie wiele o samochodzie, ponieważ nie znałem RSR. Dziś mogę powiedzieć, że czuję się w tym samochodzie naprawdę komfortowo. Pokazuje to czas, który uzyskałem podczas trzeciej sesji treningowej.

Pokonałeś także LM GTE Pro. Czy to świetny wynik?

To prawda ! Nie jestem jednak niezadowolony, że jechałem wolniej w kwalifikacjach. Dzięki temu unikniemy znalezienia się w środku walki pomiędzy „profesjonalistami” i przyjęcia niepotrzebnego uderzenia w zderzak.

Wygląda na to, że skupiasz się na tym punkcie?

Ważne jest, aby ukończyć nasz wyścig. Jeśli uda nam się to wygrać, tym lepiej, ale nie to jest celem. Najważniejsze to ukończyć wyścig i nie odpuścić presji. Nie chcę jeszcze myśleć o tytule i się napawać. Pozostanę skupiony na swoim celu, mecie, ponieważ jeśli stracimy koncentrację, popełnimy błędy.

Czego nauczyłeś się w tym sezonie, po zdobyciu tytułu w Porsche Puchar Carrera w Niemczech w 2010 roku?

Że istnieje świat po biegach sprinterskich. Dużo ciekawsze są wyścigi wytrzymałościowe. Różnica jest ogromna. W Carrera Cup liczy się tylko prędkość. W wytrzymałości i nie tylko. Trzeba wykorzystać wiele cech: kondycję fizyczną, pilotowanie, myślenie, organizację, taktykę? To ekscytujące !

Czy łatwo przyzwyczaiłeś się do dzielenia miejsca?

Kiedy bierzesz udział w wyścigach sprinterskich, nie możesz sobie wyobrazić, że możesz to zrobić! Ale to też jest bardziej interesujące. Na poziomie ludzkim jest to wzbogacające. Działamy w symbiozie, wspieramy się. To siła kolektywu, która kojarzy mi się ze sportem zespołowym. Kocham ten sport! To jest satysfakcjonujące.

Czy macie już pomysły na rok 2012?

Na chwilę obecną nie wiem. Mam nadzieję, że ludzie zauważą nasze występy i będą mnie potrzebować?

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz