Koniec podróży Sébastiena Ogiera w Richard Mille

Po wzięciu udziału w wyścigach 1 mil w Sebring, 000-godzinnym wyścigu na torze Spa-Francorchamps i 6-godzinnym wyścigu Le Mans Sébastien Ogier kończy współpracę z zespołem Richard Mille Racing i sezon w wyścigach Endurance.

opublikowany 21/06/2022 à 17:49

Tomek Trichereau

0 Zobacz komentarze)

Koniec podróży Sébastiena Ogiera w Richard Mille

Sébastien Ogier kończy sezon w wyścigach długodystansowych po udziale w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. © Zdjęcie Germain Hazard / DPPI

Po odkryciu legendarnego testu 24 godziny Le Mans w zespole Richard Mille Racing, przygoda Sebastian Ogier en Wytrzymałość kończy się z tą drużyną. Ośmiokrotny rajdowy mistrz świata już bez przekonania zwierzył nam się podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans, że nie będzie brał udziału w pozostałej części mistrzostw, " Zawsze mówiłem i było to jasne dla zespołu, nawet jeśli mogło to zostać ogłoszone inaczej, że moim celem jest wystartowanie w Le Mans i poprzednich wyścigach, aby się przygotować. Nie chciałem brać udziału w całych mistrzostwach, a raczej chęć zrobienia w tym roku jeszcze kilku rajdów. Rywalizuj w sześciu wyścigach WEC i pięć-sześć rajdów nie pasowało do mojej chęci, aby trochę zwolnić. Jest więc duża szansa, że ​​na tym się to skończy, porozmawiamy z zespołem, ale a priori nie ma planów kontynuacji „, wyjaśnił Hab.

W najbliższy wtorek, 21 czerwca, plotki potwierdziły się wraz z zakończeniem współpracy Francuza z jego zespołem Richard Mille Racing. Na Twitterze Sébastien Ogier podziękował swoim kolegom z drużyny Charlesowi Milesi i Lilou Wadoux oraz jego zespołowi i firmie Signatech za „ dając mu tę szansę w tym roku „. Habs chcieli również zwrócić uwagę, że jego nieliczne występy w WRC nie mógł pozwolić mu na dokończenie całego sezonu w Endurance. „ Zawsze mówiłam jasno, że moim głównym celem w tym roku jest spędzenie więcej czasu z rodziną. Dlatego nigdy nie planowałem udziału w całych mistrzostwach i nie mógłbym wystartować w kolejnych wyścigach », Wyjaśnia mieszkaniec Gap. 

Sébastien Ogier powróci do 24-godzinnego wyścigu Le Mans w przyszłym roku?

Francuz, który zawsze przoduje Rajd samochodowy rzucił sobie wyzwanie i odkrył w tym sezonie zupełnie inną dyscyplinę, a jego celem było zdobycie podwójnej rundy w Le Mans. Jednak przed wyruszeniem do Sarthe Nowicjusz musiał przejść proces uczenia się. Dlatego jego podróż w wyścigu Endurance w 2022 r. rozpoczęła się od przebiegu 1 mil w Sebring. Po drugiej stronie Atlantyku załoga Richard Mille Racing Team musiała zadowolić się 000. miejscem w LMP12. W kolejnej rundzie w Belgii Sébastien Ogier zdołał znaleźć się w pierwszej dziesiątce w swojej kategorii, kończąc 2-godzinny wyścig na torze Spa-Francorchamps na 10. pozycji, wciąż w LMP6.

Przed swoim pierwszym chrztem w 24-godzinnym wyścigu Le Mans dusza rywalizacji Sébastiena Ogiera nie mogła zadowolić się honorowym miejscem. Niestety na początku wyścigu Francuz popełnił błąd przekraczając białą linię i otrzymał minutę kary. Załoga Richard Mille Racing Team, złożona z trójkolorowej trójki, ostatecznie ukończyła 24-godzinny wyścig na 9. pozycji w LMP2.

Pojawiło się zatem pytanie: czy zobaczymy ponownie Sébastiena Ogiera w Le Mans? Habowie zasugerowali, że może powrócić w przyszłym roku. „ Je suis ici pour progresser dans la classe LMP2 et, si je suis assez bon, pourquoi ne pas piloter une Hypercar dans le futur avec Toyota " wyjaśnił Sébastien Ogier w Le Mans. Zanim jednak zaczniemy planować dalsze działania, dziewięciokrotny mistrz świata musi skupić się na swojej drugiej roli w WRC, czyli na Rajdzie Safari w Kenii, który rozpoczyna się w czwartek, 23 czerwca.

CZYTAJ TAKŻE > Po Le Mans Ogier wraca do rajdów w Kenii

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz