Cadillac wygrywa chaotyczny 12-godzinny wyścig w Sebring!

Cadillac z numerem 31 wygrał 12-godzinny wyścig Sebring 2023 po chaotycznym finale, w którym pierwsi trzej wycofali się na 15 minut przed metą!

opublikowany 19/03/2023 à 03:16

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Cadillac wygrywa chaotyczny 12-godzinny wyścig w Sebring!

Cadillac nr 31 zwyciężył w Sebring (Zdjęcie: IMSA)

Jak często w IMSA a podczas 12-godzinnego wyścigu w Sebring (USA) musieliśmy czekać do ostatnich chwil niezwykle emocjonującego wyścigu, przerywanego licznymi przerwami, aby poznać zwycięską załogę.

Wypadki faktycznie się zwielokrotniły, a wielu pretendentów do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej zniknęło wraz z wydarzeniami. Dotyczyło to szczególnie Cadillaca nr 01 Sebastiena Bourdais, Rengera van der Zande’a i Scotta Dixona. Choć Francuz ukończył dziewiątą godzinę na prowadzeniu, był zmuszony wrócić do boksów ze względu na dymiący silnik. Koniec nadziei na sukces Manceau.

CZYTAJ TAKŻE > 12 godzina Sebring – Katastrofa Bourdais i Cadillaca

Na nieco ponad półtorej godziny do końca szanse zespołu Meyer Shank Racing zniknęły w tym samym momencie, gdy lewe tylne koło Toma Blomqvista odpadło z Acury ARX-06 nr 60. BMW, które poczyniło ogromne postępy od 24-godzinnego wyścigu w Daytona pomimo wcześniejszego wycofania motocykla z numerem 24, miało wówczas nadzieję, że uda mu się trafić w dziesiątkę, odzyskując prowadzenie w wyścigu na Full Course Yellow, ale numer 25 niemieckiego producenta został wyprzedzony przez problemy podczas przejazdu przez aleję serwisową. 

Ostatni sprint po zwycięstwo

Cadillac z numerem 31 w Whelen Engineering (Aitken, Derani, Sims), Acura z numerem 10 w Wayne Taylor Racing z Andretti Autosport (Albuquerque, Taylor, Delétraz) i Porsche z numerem 6 (Jaminet, Tandy, Cameron) i numerem 7 (Nasr, Campbell, Christensen) wszyscy mogli mieć nadzieję na zwycięstwo na początku ostatniego półgodziny, gdy zapadła noc na Florydzie.

Podczas kolejnego wznowienia wyścigu to Jack Aitken otworzył drogę przed Mathieu Jaminetem i Filipe Albuquerque. Brytyjczyk uległ atakom Francuzów, a następnie Portugalczyków. Z kolei Felipe Nasr wyprzedził byłego kierowcę rezerwowego Williams F1 po wspaniałej walce na trzech frontach na prostej start-meta. 

Acura i Porsche eliminują się nawzajem, Cadillac wygrywa

To właśnie wtedy ta edycja 12 godzin w Sebring wkroczyła w inny wymiar. Filipe Albuquerque próbował swoich sił na Jaminet w korku, ale obaj kierowcy dotknęli się i Portugalczyk znalazł się w trawie. Acura przecięła tor i zderzyła się z czołowym Porsche. Siedzący w pierwszym rzędzie Nasr nie mógł ominąć WTRAndrettiego i pierwsza trójka pozostała na parkiecie!

Cadillac z numerem 31 Jacka Aitkena, Pipo Deraniego i Alexandra Simsa, który wystartował z pole position, odzyskał pierwsze miejsce przed BMW z numerem 25 Sheldona van der Linde, Nicka Yelloly'ego i Connora De Phillippi. To był LM P2, który w klasyfikacji generalnej uplasował się na trzecim miejscu wraz z Tower Motorsport Johna Farano, Scotta McLaughlina i Kyffina Simpsona!

Wyścig wznowiono na ostatnie pięć minut, ale w sumie trzy pierwsze pozycje nie uległy już zmianie. W LM P3 liger JS P320 Rileya z numerem 74 zwyciężył z Robinsonem, Fragą i Burdonem. Francuz Patrick Pilet zatriumfował w GTD Pro wraz ze swoimi kolegami z drużyny Pfaff Motorsports, Klausem Bachlerem i Laurensem Vanthoorem. W GTD zwycięzcą przekroczyło linię BMW M4 GT3 nr 1 zespołu Paul Miller Racing (Sellers, Snow, Lewis).

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz