Jordan Taylor: „Przyzwyczajam się znów do patrzenia w lusterka”

Corvette Racing zadebiutuje swoim C8.R w najbliższy weekend w Daytona, wyścigu, który będzie oznaczać powrót Jordana Taylora do GT. Amerykanin wyznaje, że będzie musiał odszukać w DPi zapomniane refleksy.

opublikowany 20/01/2020 à 14:58

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Jordan Taylor: „Przyzwyczajam się znów do patrzenia w lusterka”

Rezydent Wayne Taylor Racing i kategorii Proto od 2014 roku w IMSA, Jordana Taylora powróci do swoich korzeni w ten weekend 24 godziny Daytony, pierwsza runda mistrzostw.

Roots, gdyż GT stanowi podstawę kariery Amerykanina, mającego na swoim koncie kilka sezonów spędzonych w tej kategorii w Grand-Am, w Pirelli World Challenge, czy nawet w Le Mans już na Corvette. Powrót z marką, na który z niecierpliwością czeka mistrz IMSA 2017, jednocześnie wyznając, że będzie musiał na nowo odkryć pewne refleksy.

„Jestem zachwycony możliwością znalezienia GT z Corvette w GTLM z oficjalnymi zespołami producentów i zawodowymi kierowcami, opisuje Taylora. Wiele oczu będzie zwróconych na tę kategorię związaną z pierwszym wyścigiem C8.R.

Sam wyścig będzie niezwykle trudny. Muszę znowu przyzwyczaić się do patrzenia w lusterka. Podczas testów pamiętałem o sprawdzaniu lusterek przy wychodzeniu z niektórych zakrętów, aby przyzwyczaić się do robienia tego przed wyścigiem. »

Po mieszanym sezonie 2019, zdobyciu 4. miejsca w mistrzostwach, ale sukcesie w 24-godzinnym wyścigu Daytona, Jordan Taylor nie będzie w stanie stawiać sobie za cel ogólnego zwycięstwa, ale wierzy, że osiągnięcie zwycięstwa w GTLM stanowi wyzwanie.

„Konkurencja będzie identyczna, jeśli nie trudniejsza, niż w prototypach. » – głosi mieszkaniec Orlando na Florydzie.

Najpierw sukces?

Te 24-godzinne wyścigi w Daytona będą pierwszym w historii wyścigiem Corvette C8.R, łączącym w sobie zupełnie nową architekturę z umieszczonym centralnie tylnym silnikiem, dalekim od poprzedniej generacji i tradycyjnego silnika umieszczonego z przodu.

Wydaje się jednak, że prezentacja Rolexa przed Rolexem 24 na początku stycznia zadowoliła dywizję GM. „Jak dotąd nowa Corvette wypadła przyzwoicie w testach, komentuje Antonio Garcia, kolega z drużyny Jordana Taylora z numerem 3.

Na ten samochód jest jeszcze bardzo wcześnie. Nawet jeśli myślimy, że jesteśmy gotowi, są rzeczy, które mogą się wydarzyć. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby być jak najlepiej przygotowanym.

Nasze testy stanowiły spójną ewolucję pomiędzy pracą na torze i symulatorze. Udało nam się opracować plan rozwoju samochodu, mimo że tak naprawdę go nie prowadziliśmy.

Korelacja danych była dobra. Wszystko, co testowaliśmy, praktycznie działa prawidłowo. Życie staje się o wiele łatwiejsze, gdy możesz wykorzystać wszystkie swoje narzędzia, aby się ulepszyć. »

 

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz