Pagenaud i Ferran zwyciężyli

Simon Pagenaud i Gil de Ferran zdominowali wyścig w środkowym Ohio od początku do końca i wygrali czwarte z rzędu wydarzenie ALMS.

opublikowany 09/08/2009 à 09:27

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Wyścigi American Le Mans Series następują po sobie i od kilku miesięcy wyglądają podobnie. Po pierwszej rundzie 12 godzin w Sebring, w którym Audi i Peugeot umówił się na spotkanie w celu przygotowania 24 godziny Le Mans, Acura ARX 02a przejęła kontrolę. I jeśli David Brabham i Scott Sharp nadal zajmują pierwsze miejsce w rankingu LM P1, to zawdzięczają to swojej konsekwencji, ale Simona Pagenauda i Gil de Ferran wykorzystali przewagę w kilku wyścigach. W ten sposób francusko-brazylijska załoga wygrała czwarte z rzędu wydarzenie.

O ile do zwycięstwa załogi znacząco przyczynił się Francuz Simon Pagenaud, świetnie radząc sobie w pierwszej części wyścigu, wyróżniał się także Gil de Ferran. Zdobywając pole position w piątek i korzystając z okazji, aby ogłosić odejście na koniec sezonu na emeryturę, Brazylijczyk wykonał już większość pracy. Pod koniec wyścigu był w stanie oprzeć się powrotowi Davida Brabhama i po raz czwarty w tym sezonie narzucił swoją Acurę.

Simon Pagenaud wypuścił go w najlepszych warunkach. Po okresie żółtej flagi na początku wyścigu Francuz szybko powiększył przewagę nad Scottem Sharpem. Po 77 minutach i 50 przejechanych okrążeniach kierowca Poitevina był w stanie oddać kierownicę Gilowi ​​de Ferranowi, nie tracąc przy tym prowadzenia, a Scott Sharp zatrzymał się trzy okrążenia wcześniej, aby przekazać kierownicę Davidowi Brabhamowi.

Drugi okres żółtej flagi po 80 okrążeniach wyścigu zmniejszył różnicę między dwiema Acurami do zera. David Brabham dołączył do Gila de Ferrana i napięcie ponownie się rozpaliło. Jednak gdy tylko pojawiła się zielona flaga, Brazylijczyk ponownie wystartował i na dwadzieścia okrążeń przed końcem zwiększył swoją przewagę do trzynastu sekund. Nawet jeśli Brabham i de Ferran poprawiali czasy, gdy zbliżał się koniec wyścigu, nie byli w stanie wymazać wyniku Simona Pagenauda (1–11–105) osiągniętego na 47. okrążeniu.

Po 2 godzinach wyścigu Gil de Ferran dobiegł do mety jako zwycięzca, z ponad ośmioma sekundami przewagi nad Davidem Brabhamem. Brazylijczyk, który w zeszłym roku w Mid-Ohio widział, jak jego inżynier odpowiedzialny za tankowanie był poważnie ranny, pod koniec wyścigu nie mógł powstrzymać wzruszeń. „ To, co wydarzyło się w zeszłym roku, było wielkim punktem zwrotnym dla zespołu i dla mnie– oznajmił po przybyciu na miejsce. Ale nie możesz odnieść sukcesu, jeśli nie masz odpowiednich pomysłów. Musisz zatem trzymać emocje na wodzy i zachować 100% racjonalność. To był mój najbardziej emocjonalny wyścig. »

Jeśli chodzi o Simona Pagenauda, ​​dołożył on do swojej torebki jeszcze jedno zwycięstwo. Francuz wypracowując szybkie czasy i powiększając znaczną przewagę w pierwszej połowie imprezy, udowodnił, że jest godny zaufania. I oczywiście Poitevin był szczęśliwy na koniec wyścigu. „ Mieliśmy dobry weekend „, powiedział Pagenaud, który po raz trzeci w tym sezonie ustanowił najszybsze okrążenie w wyścigu. „ Załoga podjęła właściwe decyzje we właściwym czasie. Podczas mojego przejazdu musieliśmy zaoszczędzić dużo paliwa. Dobrze jest widzieć poprawę w ciągu roku. Rywalizacja w tym wyścigu była przyjemna. »

W GT2 Corvette niemal zrobiła furorę podczas pierwszego wyścigu C6.R w tej kategorii. Ale Porsche 997 z Flying Lizard Motorsports miało skuteczną strategię. Decydując się na zrobienie tylko jednego postoju dla Corvette zamiast dwóch, zespół pozwolił Patrickowi Longowi i Jorgowi Bergmeisterowi dojrzeć zwycięstwo, co było ich piątym sukcesem w sezonie w GT2. Zakład był ryzykowny, ponieważ na dwa okrążenia przed metą Patrick Long zabrakło paliwa. Ale zakład został wygrany, a załoga zmierzała prosto do tytułu zwycięzcy ALMS w GT2.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz