Od początku roku Fernando Alonso rozmawiać tylko o tym. Z potrójnej korony Grand Prix Monako-Indy 500-24 godziny Le Mans, który w 1972 roku udało się zaprojektować jedynie Grahamowi Hillowi.
Zdeterminowany, by dorównać Brytyjczykowi, 36-letni Hiszpan znakomicie wziął udział w maju ubiegłego roku w 101. edycji wyścigu Indianapolis 500 za kierownicą Dallary DW12-Honda ustawionej pod sztandarem McLaren-Honda-Andretti.
Zmuszony do wycofania się na 20 okrążeń od bramki, po przeprowadzeniu peletonu przez 27 okrążeń, dwukrotny mistrz świata F1 objął prowadzenie i oznajmił: „Wrócę. »
Nie w przyszłym roku, zapewnił niedawno jego szef Zak Brown, dyrektor wykonawczy McLaren Technology Group. Z jednomiejscowy napędzany silnikiem V6 Renault w pełnym toku, rodak z Oviedo mógłby rywalizować o podium w F1. Nie ma zatem mowy o opuszczeniu Grand Prix Monako, które przypada jak zwykle tego samego dnia, pod koniec maja.
Nie, największym wyzwaniem Fernando Alonso na rok 2018 jest Le Mans.
Wszystkie nasze informacje na temat celu 24-godzinnego Le Mans dla Fernando Alonso znajdziesz w numerze AUTO 2140tygodniowo, już dostępny w wersji cyfrowej i w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)