OAK: Obiecujące testy w Petit Le Mans

W ramach wstępu do przedostatniej rundy ILMC w ten weekend, firma OAK Racing wzięła udział w dwudniowych testach zorganizowanych na torze Road Atlanta.

opublikowany 27/09/2011 à 14:30

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

OAK: Obiecujące testy w Petit Le Mans

Głównym celem tych testów było umożliwienie kierowcom zorientowania się na tej nietypowej trasie, która stwarza pewne trudności. Następnie zespół mógł popracować nad ustawieniami i przetestować wytrzymałość opon. Zdaniem zespołu, pomimo upału i deszczu, które towarzyszyły sobie przez te dwa dni, cele zostały osiągnięte, a osiągi samochodów okazały się obiecujące.

« Możemy zatem liczyć na bardzo dobry wynik w wyścigu, zauważa Sébastien Philippe, menadżer zespołu. Musimy jednak jeszcze popracować nad niezawodnością. Podobnie jak kierowcy, samochody cierpią z powodu upału, który na podłożu może sięgać ponad 40 stopni. Mieliśmy pewne problemy ze wspomaganiem kierownicy w LMP1, niewątpliwie związane ze specyfiką słynnego zakrętu 1, gdzie siła boczna osiągnęła 3,5 G. Jednakże osiągi są dobre i naszym celem jest uzyskanie podwójnej benzyny z naszymi dwoma załogami: Matthieu Lahaye, Guillaume Moreau i Pierre Ragues na 15. miejscu oraz Olivier Pla, Alexandre Prémat i Jean-François Yvon na 24. miejscu. Na wszystkich kierowców czeka długi wyścig z bardzo dużym ruchem i licznymi samochodami bezpieczeństwa, charakterystyczny dla Ameryki. Decydujące będą strategia i konsekwencja. Wolne treningi w środę i czwartek będą okazją do wprowadzenia poprawek i pozwolą nam pozycjonować się na tle konkurencji.»

Dla Oliviera Pla, który wraz z Alexandre Prématem był pomysłodawcą pierwszego podium w klasyfikacji generalnej zespołu Le Mans w ILMC na torze Silverstone, „todwa dni testów były bardzo konstruktywne. Wszystko, co dobre myślałem o samochodzie, potwierdziło się. Kontynuujemy testy w Barcelonie i wyścig na Silverstone. Road Atlanta, na którym jeździłem w 2008 roku, to fantastyczny tor, taki jaki powinien być w Europie. Trzeba umieć odpuścić i zyskać pewność siebie. I to jest prawdziwa gratka. Jednak dużą trudnością pozostaje zarządzanie ruchem. W sobotę nie możemy popełnić ani jednego błędu i jak najdłużej utrzymać się na okrążeniach z silnikiem Diesla. A jeśli nadarzy się okazja, wiedz, jak ją wykorzystać, tak jak na Silverstone », ostrzegł mieszkaniec Tuluzy.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz