Peugeot uczył się na swoich błędach

Peugeot dopracowuje swoje przygotowania do 24-godzinnego wyścigu Le Mans (13-14 czerwca). Podczas gdy kierowcy przeprowadzają kurs przygotowania fizycznego i spójności, my jesteśmy zajęci w Vélizy, aby udoskonalić końcowe poprawki.

opublikowany 03/06/2009 à 18:04

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Peugeot uczył się na swoich błędach

Po roku 2008, w którym poniósł porażkę w dążeniu do zwycięstwa w Pucharze Świata 24 godziny Le Mans, drużyna Peugeot sport wrócił do Sarthe. Doświadczenia zdobyte od tego czasu okażą się cenne w momencie wyjazdu 13 czerwca o godzinie 15:908. Modyfikacje wprowadzone w XNUMX HDi również zadecydują o uniknięciu tych samych błędów, co w zeszłym roku. W ten sposób Peugeot Sport mógł wykorzystać to, czego nie było, do modyfikacji pewnych rzeczy, oprócz obowiązkowych modyfikacji narzuconych przez ACO.

Jej działanie skupiło się wówczas między innymi na „kontroli trakcji”, która sprawiała problemy, gdy przyszedł deszcz, na zatykaniu chłodnic, na lepszym dostosowaniu opon do charakterystyki „proto”? przy skutecznej pomocy Michelin i poprawie centrowania kół, co ułatwi pracę mechanikom przy wymianie kół.

Zespół kierowany przez Oliviera Quesnela, szefa Citroën Sport, który obecnie łączy obie funkcje, zespół nie pozostawił niczego przypadkowi i nawet wysłał swoich kierowców na szkolenie w Chamonix, aby wzmocnić więzi między trzema załogami. Jednocześnie skład trio kierowców, którzy będą tworzyć ?protos? zostało zakomunikowane. W 908 HDi nr 7 załoga złożona z trzech różnych narodowości będzie podróżować w szeregu z Portugalczykiem Pedro Lamy, Austriakiem Christianem Klienem i Francuzem Nicolasem Minassianem. Z numerem 8 będzie w stu procentach francuskie trio, które wystartuje z Sébastienem Bourdais, Francka Montagny’ego i Stéphane’a Sarrazina. Wreszcie numer 9 będzie obejmował doświadczoną załogę z Australijczykiem Davidem Brabhamem, Hiszpanem Markiem Gené i Austriakiem Alexem Wurzem.

Peugeot zaprezentuje się zatem uzbrojony na ostateczne zwycięstwo, nawet jeśli Audi pozostanie logicznym faworytem. Pretendent numer jeden, marka lwa, będzie miała wielki głód zwycięstwa i będzie napędzana ogromną chęcią ryku.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz