Priaulx: GTE Pro może stać się kategorią premierową

Andy Priaulx rozmawiał z AUTOhebdo o swojej nowej sytuacji w WEC z Fordem, a zwłaszcza omówił perspektywy na przyszłość dla tej dyscypliny.

opublikowany 30/08/2017 à 16:05

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Priaulx: GTE Pro może stać się kategorią premierową

W zeszłym roku specyficzny BoP wdrożony w Meksyku, ze względu na fakt, że tor znajduje się na wysokości 2285 metrów, wyraźnie faworyzował silniki wolnossące. W tym roku nie będzie konkretnego BoP dla tego wydarzenia. Więc to wygląda lepiej dla ciebie?

Mam nadzieję. W zeszłym roku byliśmy daleko od celu. Jednak w trakcie sezonu doszło do wielu zmian w BoP. Jeśli dobrze pamiętam, w dziewięciu wyścigach było trzynaście. Myślę, że w tym roku w Le Mans BoP nie odbiegało od tego, czym powinno być. Nie idealnie, bo Ford nigdy nie był wystarczająco szybki, aby mieć nadzieję na zwycięstwo... Czy mieliśmy potencjał, aby wygrać? NIE. Czy potrącił nas samochód (tzwAston Martin Przewaga. Nota redaktora) dziewięć lat? Tak. To jest historia…

Jak oceniasz kategorię?

W najbliższej przyszłości możemy mieć sześciu, a nawet siedmiu producentów. LM P1 ze swojej strony cierpi i wymaga niezwykle pokaźnego budżetu. Być może powinniśmy wyposażyć te samochody w system hybrydowy, większą moc i aerodynamikę i po prostu pozwolić im walczyć o ogólne zwycięstwo…

Jaki jest Twój ostateczny cel dzisiaj? TO 24 godziny Le Mans ?

Zdobądź tytuł mistrza świata. Resztą się teraz nie przejmuję.

Obejrzyj cały wywiad z Andym Priaulxem w numerze 2129 AUTOtygodniowo, teraz dostępny w wersja cyfrowa na wszystkich platformach i w kioskach.

0 Zobacz komentarze)