Wracając do sezonu 2016

Edycję WEC 2016 w dalszym ciągu upłynie pod znakiem finału 24-godzinnego wyścigu Le Mans, w którym Porsche odniesie sukces kosztem mającej przed oczami zwycięstwo Toyoty. Romain Dumas zdobył nowy tytuł, który uzupełnia jego ogromną listę nagród, a Audi położyło kres jednej z najpiękniejszych stron w sportach motorowych.

opublikowany 27/12/2016 à 15:30

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Wracając do sezonu 2016

Toyota maudit au Mans

Wygląda na to, że japońskiej marce nie uda się. Po roku 1998, kiedy GT-One prowadził na 45 stóp przed problemem ze skrzynią biegów, rok 2016 przyniósł Toyocie jeszcze bardziej rozdzierający serce scenariusz.

Na czele z TS050 Hybrid nr 5, Kazuki Nakajima miał zamiar dojechać do ostatniego okrążenia na prowadzeniu i zostać wraz z kolegami prawdziwym bohaterem Sébastien Buemi oraz Anthony Davidson, gdy japońska firma goniła za pierwszym zwycięstwem w Le Mans.

Jednak rura dolotowa powietrza łącząca turbosprężarkę z odłączonym intercoolerem pokrzyżowała marzenie Toyoty oferują zupełnie nieoczekiwany, 17. sukces Porsche, z 919 Hybrid nr 2 Romaina Dumasa, Neela Janiego i Marca Lieba. Francuz odniósł w ten sposób zwycięstwo, które było mu bardzo bliskie.

Porsche reste au sommet

Dominował w zeszłym roku zarówno w Le Mans, jak i w WECPorsche poprawiło swoje wyniki drugi rok z rzędu, pomimo bardziej zwartego sprzeciwu między Audi i Toyotą. Z sześcioma zwycięstwami w dziewięciu wyścigach, Drugie zwycięstwo Porsche nie budzi prawie żadnych zastrzeżeń pod względem wydajności.

Nieoczekiwane zwycięstwo w Le Mans w świetle scenariusza podwójnej rundy na torze Sarthe umieściło trio Dumas – Jani – Lieb na drodze do tytułu kierowców, pomimo drugiej połowy sezonu bez podium po Le Mansa. Pomimo czterech zwycięstw w pięciu wyścigach pomiędzy Nürburgring a Szanghajem, Mark Webber, Timo Bernhard i Brendon Hartleymistrzyni świata z 2015 roku nie stanęła u stóp podium w klasyfikacji generalnej.

Mistrz świata Romain Dumas

Pikes Peak, WEC i 24-godzinny wyścig Le Mans. Trzy tytuły w sezonie, który niewątpliwie pozostanie wyjątkowy dla kierowcy Alès. Te nowe sukcesy uzupełniają i tak już wyjątkowe osiągnięcia Romaina Dumasa, wcześniejszego zwycięzcy 24-godzinnego wyścigu w Spa, 24-godzinnego wyścigu na torze Nürburgring, 12-godzinnego wyścigu Sebring…

Po wzięciu udziału w Dakarze z Peugeot W DKR 2008 Gardois został wreszcie ukoronowany w Sarthe swoją ulubioną marką Porsche. Romain Dumas umieścił wówczas swoje nazwisko na szczycie rankingów 100. edycja Pikes Peak z Normą M20 RDprzed startem w nieco trudniejszej finałowej części sezonu w WEC, bez podium po Le Mans, ale z uznaniem na całym świecie.

Pomimo tego dubletu WEC – Le Mans, pochodzący z Alès nie jest odnawiany w programie Porsche LM P1 począwszy od sezonu 2017. Jego przyszłość wciąż pozostaje niejasna, ale nie ma mowy o przejściu Romaina Dumasa na emeryturę.

Audi przestaje się angażować

Grupa Volkswagen w krótkich odstępach czasu wstrzymała programy Audi Sport w WEC i Volkswagen Motorsport WRC. Koniec obecności prototypów LM P1 marki z pierścieniami brzmiało jak prawdziwe trzęsienie ziemi w świecieWytrzymałość.

Po 18 latach obecności na najwyższym poziomie dywizja kierowana przez dr Wolfganga Ullricha pochwaliła się po prostu niesamowitym rekordem: 13 zwycięstw w Le Mans, dwa dublety WEC Drivers and Producers w latach 2012 i 2013, 9 tytułów drużynowych w American Le Mans Seria, 11 zwycięstw w 12-godzinnym wyścigu w Sebring i 106 zwycięstw w LM P, wszystkie mistrzostwa razem wzięte.

Bahrajn, niezapomniany koniec

Ostatnia runda sezonu w Bahrajnie pozostanie na długo w pamięci, ponieważ emocje w klanie Audi były ogromne. Na swój ostatni wyścig z niemiecką marką R18 e-tron quattro opuszcza WEC z dubletem di Grassi-Duval-Jarvis przed Tréluyerem-Fässlerem-Lottererem.

Gdy tylko flaga w szachownicę została przekroczona, w klanie Audi popłynęły łzy, a hołdy trwały nadal, także podczas gali zakończenia roku. Wszyscy obecni w Bahrajnie w listopadzie ubiegłego roku doskonale zrozumieli, że karta historii właśnie się odwróciła wraz z odejściem ludzi doktora Wolfganga Ullricha, którzy również ustąpią w 2017 r., pozostawiając kontrolę nad Audi Sport Dieterowi Gassowi.

WEC za Aston Martin, Le Mans dla Forda

Pomimo Vantage pokazującego wagę lat, Aston Martin GTE pozwolił duetowi Nicki Thiim – Marco Sorensen wygrać w kategorii GTE Pro w 2016 roku. Odejście załóg AF Corse z Le Mans mocno zaważyło na ostatecznym bilansie, a zwycięstwa kierowców Astona Martina w Austin i Bahrajnie wystarczyły, aby zapewnić sobie koronę.

Ferrari nie straciła jednak wszystkiego od czasu marki transalpine kieszenie tytuł producenta. Z drugiej strony wynik 24-godzinnego wyścigu Le Mans był zupełnie inny niż pojedynku anglo-włoskiego.

W 2015 roku w Le Mans Ford i Chip Ganassi Racing ogłosili to oficjalnie powrót amerykańskiej marki w Sarthe podczas edycji 2016, 50 lat po hat-tricku Forda GT40 przeciwko Ferrari, niepokonanemu od 1960 roku.

Pojedynek obu gigantów został wznowiony w tym roku, a Ford nie przepuścił okazji, aby wygrać dzięki Fordowi GT Sébastiena Bourdais, Joey Hand i Dirk Müller.

Sébastien Bourdais wreszcie zwycięża w Le Mans

Czterokrotny mistrz Champ Car przez wiele lat zabiegał o sukcesy w Le Mans. Po trzech drugich miejscach w klasyfikacji generalnej Peugeot Sport, Manceau w końcu uplasował się na podium najwyższy stopień podium w kategorii GTE Pro z Fordem.

Francuz, ustawiony obok Joeya Handa i Dirka Müllera, pozwolił amerykańskiej marce powrócić do zwycięstwa w Sarthe z okazji 50. rocznicy pierwszego zwycięstwa na niebieskim owalu w 1966 roku. „To jeden z najbardziej symbolicznych sukcesów– przyznał Bourdais. Zwycięstwo w wytrzymałości nigdy nie jest osobistą satysfakcją. Tam jest to powiązane z historią Forda, z przywiązaniem mojej rodziny do tego wydarzenia…”

Signatech Alpine, Historia sukcesu

Niebiesko-biało-czerwony to dominujące trio kolorów w LM P2 w 2016 roku. A zwłaszcza błękit w Signatech A460 Alpine Philippe’a Sinaulta, autora dubletu w tej kategorii. Pomiędzy Spa i Fuji, nr 36 Mikołaj Lapierre – Gustavo Menezes – Stéphane Richelmi nie schodził z podium, notując cztery zwycięstwa, w tym m.in. triumf w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

Nicolas Lapierre, Stéphane Richelmi i Gustavo Menezes okazali się bardzo szybcy przez całe mistrzostwa, umożliwiając firmie Signatech Alpine podnieść tytuł z Szanghaju.

Perrodo – Collard, złoty duet

François Perrodo i Emmanuel Collard, w towarzystwie Rui Aguasa w Ferrari 458 Italia AF Corse, osiągnęli swój wspólny cel wyznaczony na początku roku: zwycięstwo w kategorii GTE Am WEC. Aby to osiągnąć, Francuzi osiem razy stawali na podium w dziewięciu wyścigach, zajmując drugie miejsce w Le Mans za Scuderią Corsą. Jednak biorąc pod uwagę, że drużyna amerykańska nie brała udziału w całych mistrzostwach, z księgowego punktu widzenia wynik ten miał wartość zwycięstwa, stawiając trio AF Corse w więcej niż komfortowej sytuacji.

Duet Perrodo-Collard, wicemistrzowie w 2015 roku, zrobił ostatni krok w tej kategorii, a w przyszłym roku zajmie się bardziej ambitnym projektem poprzez TDS Racing w LM P2.

Wyczyn Frédérica Sausseta

W tym spojrzeniu wstecz na sezon WEC 2016 nie sposób nie wspomnieć o kierowcy po amputacji czterech kończyn. Zaangażowany w 24-godzinny wyścig Le Mans w ramach 56. stoiska, Fryderyk Sausset wraz ze swoimi kolegami z drużyny Christophe’em Tinseau i Jeanem-Bernardem Bouvetem dokonał wyczynu, jakim było ukończenie zawodów na specjalnie zaadaptowanym Morganie LM P2.

To coś więcej niż tylko wyścig, przygoda SRT41 będzie kontynuowana poprzez tworzenie Akademia SRT41.

0 Zobacz komentarze)