Czy wiesz, że byłeś w cudownym stanie?
Nic nie wiedziałem. Wszystko było dość zagmatwane. Pamiętam, że walczyłam ze sobą, mówiąc sobie, że nie powinnam zasypiać. A ja ciągle sprawdzałam, czy mam czucie w rękach i nogach? Stopniowo zrozumiałam, że nic nie jest uszkodzone, że cudem wyszłam z wypadku, w którym mogłam zginąć. Jestem pewien, że moje ciało dotknęło granic życia i śmierci.
Dziś o tym wypadku zapomniano?
Nie do końca. Nie rozumiem, dlaczego kierowca, który zepchnął mnie z toru, nigdy nie przeprosił, nie wysłał mi wiadomości. Nie mam zamiaru na niego skakać. W każdym razie to już przeszłość i jakim cudem nie będę mieć żadnych następstw?
Cały wywiad z Mikiem Rockenfellerem znajdziesz w numerze AUTOhebdo, aktualnie dostępnym w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)