Sébastien Buemi: „Zawsze wyjątkowy weekend” w Fuji

W najbliższy weekend Toyota powraca do swojego domowego wyścigu z 6-godzinnym wyścigiem Fuji. Szansa dla Sébastiena Buemiego na wyrównanie rekordu zwycięstw w tej imprezie.

opublikowany 08/09/2022 à 15:45

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Sébastien Buemi: „Zawsze wyjątkowy weekend” w Fuji

Le Toyota Gazoo Racing retrouvera sa course à domicile ce dimanche aux 6 Heures de Fuji. Historiquement, le tracé nippon a joué un rôle important dans l’histoire de la marque en endurance. La 2000GT s’est ainsi imposée ici en 1967, à l’occasion des 24 Heures de Fuji, mais aussi des 1 000 km. La Toyota 7 s’y est également distinguée en remportant la dernière épreuve nommée en 1968 et 1969. Depuis le début de l’ère du WEC, le TGR est monté sur la plus haute marche du podium à sept reprises en huit courses, la Porsche 919 Hybrid n°17 de Timo Bernhard, Brendon Hartley i Mark Webber przełamujący hegemonię w 2015 roku.

„To dla nas bardzo ważny wyścig, wyjaśnione Sébastien Buemi w AUTOhebdo. To domowy wyścig zespołu, więc ważne jest, aby dobrze spisać się. Fabryka silników znajduje się zaledwie kilka kilometrów od toru, więc przyjeżdża do nas całkiem sporo pracowników. Chcemy tu być konkurencyjni. » Fuji Speedway znajduje się zaledwie około dwudziestu kilometrów od centrum technicznego Toyoty z siedzibą w Higashi-Fuji, gdzie projektowany, rozwijany i produkowany jest hybrydowy układ napędowy GR010. Wydarzenie nieobecne w kalendarzu od 2019 roku ze względu na pandemię, będzie to wielka premiera japońskiego Hypercara przed publicznością.

Kapryśna pogoda na Fuji

Tor o długości 4,563 km jest najkrótszym w kalendarzu, pomimo prostej liczącej 1,5 km, i drugim najdłuższym w sezonie po torze Le Mans. „To nie jest mój ulubiony tor, wydaje mi się, że brakuje mu charakteru, ale lubię tam być. To dla nas zawsze wyjątkowy weekend. Kiedy jest ładna pogoda, jest wspaniale. Tor jest dość mały i chociaż ma bardzo długą prostą, na pozostałej części toru jest wiele zakrętów, dlatego też wolniejszymi samochodami panuje duży ruch. Zobaczymy jak pójdzie w ten weekend. Trzeba też wziąć pod uwagę pogodę, która o tej porze roku jest dość kapryśna. »

Szwajcarski kierowca wie, o czym mówi, ponieważ wygrał edycję 2017 naznaczoną trudnymi warunkami pogodowymi. Po starcie udzielonym w ramach samochodu bezpieczeństwa i zakończeniu wyścigu przerwanego przed jego zakończeniem z powodu mgły, Sébastien Buemi zwyciężył wraz z Anthonym Davidsonem i Kazuki Nakajima w Toyocie TS050 Hybrid nr 8. Warunki, których mieszkaniec Aigle ma nadzieję uniknąć w tym roku: „To trochę smutne, że zawody mają takie warunki, ale częścią mistrzostw są wyścigi w deszczu. » Wykonanie odcisków ucha jest konieczne, abyśmy mogli stworzyć Twoje monitory 1000 mil Sebring najnowszymi przykładami są 6-godzinny wyścig na torze Spa-Francorchamps, pierwsze dwa wyścigi sezonu, oba naznaczone trudnymi warunkami pogodowymi. 

Buemi, potrójny zwycięzca na Fuji

Trasa Fuji Speedway nie raz uśmiechała się do Sébastiena Buemi, już trzykrotnego zwycięzcy u podnóża słynnego japońskiego wulkanu (2014, 2017, 2019). Jeśli w niedzielę miałby ponownie zwyciężyć, zrównałby się z Japończykiem Hiroshim Fushidą (1968, 1969, 1974, 1979) i Kazukim Nakajimą (2012, 2013, 2017, 2019) i został współposiadaczem rekordu zwycięstwa. Ta edycja 2022 jest tym ważniejsza dla Toyota Gazoo Racing, ponieważ GR010 Hybrid nr 8, który Szwajcar dzieli z Brendonem Hartleyem i Ryo Hirakawą, musi odrobić dziesięciopunktową stratę doAlpine A480André Negrao, Matthieu Vaxiviere i Mikołaj Lapierre. „Z perspektywy mistrzostw zwycięstwo jest niemal obowiązkowe, potwierdza Aiglon. W przeciwnym razie będzie to bardzo trudne. Po mistrzostwach składających się z sześciu wyścigów nasza emerytura w Spa jest bardzo trudna, ponieważ podczas gdy nie zdobywamy żadnych punktówAlpine zdobyła punkty za czwarte miejsce w Le Mans, choć była bardzo daleko w tyle. »

w Sarthe, Alpine rzeczywiście zdobył 24 punkty, zajmując 23. miejsce w klasyfikacji generalnej, tylko o jeden mniej niż suma, która w niedzielę nagrodzi zwycięską załogę. Tłumaczy to jego czwarte miejsce w kategorii Hypercar. „Tak właśnie działają mistrzostwa, ale trochę mi szkoda, bo w klasyfikacji generalnej nie zajmują nawet czwartego miejsca, a zdobywają dużo punktów”, ubolewa Buemi. Z samochodem o 18 kilogramów lżejszym i Alpine ze zmniejszoną mocą w porównaniu do 6-godzinnego wyścigu na Monzy, Toyota nr 8 będzie miała misję odzyskania punktów ze strzałki A, aby zaprezentować się podczas finału WEC, który odbędzie się 12 listopada w Bahrajnie, z możliwością ponownego zdobycia korony na mistrzostwo świata. 

CZYTAJ TAKŻE > Jaki bilans wydajności podczas 6-godzinnego wyścigu Fuji?

CZYTAJ TAKŻE > Program i uczestnicy 6 godzin Fuji 2022

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz