Toyota musiała wszystko sprawdzić w TS050

Pascal Vasselon, dyrektor techniczny Toyota Racing, powrócił do licznych zmian wprowadzonych w TS050.

opublikowany 25/03/2016 à 11:57

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Toyota musiała wszystko sprawdzić w TS050

Après une saison 2015 difficile pour Toyota, la marque nippone a revu sa copie en présentant la TS050. Cette nouvelle LMP1 dispose notamment d’un V6 bi-turbo en lieu et place du V8 de la TS040 et de batteries remplaçant le super-condensateur.

„Wyraźnie znaleźliśmy ograniczenia w przypadku silnika V8… ale nie był on wystarczająco wytrzymały w zależności od warunków, takich jak temperatura czy wysokość nad poziomem morza”, wyjaśnił Pascal Vasselon, dyrektor techniczny Toyota Racing. „Turburbo rozwiązuje ten problem, pozwala uzyskać większą moc i zapewnić lepsze spalanie, aby skompensować temperaturę lub wysokość. »

Przejście z superkondensatorów na akumulatory litowo-jonowe umożliwi rejestrację TS050 w klasie 8 MJ, z silnikami generatorowymi zainstalowanymi na osiach generującymi większą moc.

„To duża nowość, która wymaga zupełnie innego systemu zarządzania. Jeśli wszystko wydaje się takie samo, to tak nie jest. Poziomy energii są bardzo różne, co wymaga innego zarządzania poziomami ładowania i rozładowania. Ale jeśli chodzi o kokpit, sprawa pozostaje prosta... Jeśli silniki generatora będą lepiej hamować, tradycyjne hamulce będą mniej potrzebne. Istnieje ryzyko, że spowoduje to niestabilność… Jest to jedno z wyzwań, które należy pokonać, przechodząc do klasy 8 MJ.”– wyjaśnił francuski inżynier.

Toyota TS050 rywalizuje obecnie w Prologu na torze Paul-Ricard z Anthonym Davidsonem, Sébastien Buemi et Kazuki Nakajima.

0 Zobacz komentarze)