Kolekcjoner Ayrton Senna – Biegun w historii

Latem 2020 roku pojawił się pierwszy Kolekcjoner AUTOhebdo, Ayrton Senna The Pole Hunter. AUTOhebdo oferuje Państwu jeden ze swoich artykułów: jeździeckie początki pole position.

opublikowany 10/08/2022 à 10:34

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Kolekcjoner Ayrton Senna – Biegun w historii

Bugatti

Ćwiczenie pole position znane jest wszystkim miłośnikom wyścigów samochodowych od kilkudziesięciu lat. Zawodnik, któremu w praktyce uda się jak najszybciej pokonać okrążenie toru, zdobywa prawo do startu z najkorzystniejszego miejsca na polach startowych. Proste, podstawowe. A teraz wyobraźcie sobie, że ta walka z chronometrem nie miała w Europie w pierwszej połowie XX wieku żadnego znaczenia. I nie bez powodu: nie istniał! To zasługuje na pewne wyjaśnienie.

Po pierwsze, kto mówi pole position, mówi pole startowe. Aby znaleźć wynalazek tego procesu, musimy cofnąć się bardzo, bardzo daleko, do czasów, gdy pomysł na samochód nawet nie kiełkował w mózgach najlepszych inżynierów. Tym razem mamy do czynienia ze starożytną Grecją. Awangardowi organizatorzy igrzysk olimpijskich stworzyli w roku 680 p.n.e. zawody rydwanów z kwadrygą (czterema końmi) w sercu toru wyścigowego, po których można jeździć w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Uczestnicy ustawiają się w tej samej linii, ale o ich pozycji decyduje losowanie; już teraz wydaje się, że atleta wskakujący na linę zwrotną będzie miał przewagę.

Upadek Cesarstwa Rzymskiego w 476 r. sprawił, że wyścigi rydwanów odeszły w zapomnienie. Dopiero pod koniec średniowiecza sport odzyskał miejsce w społeczeństwie zachodnim dzięki brytyjskim władcom. W XVII wieku wynaleziono nowoczesny hipodrom i regulacje dotyczące wyścigów konnych. Tutaj odtwarzamy powiązanie z naszym ulubionym sportem. Podobnie jak w starożytności, przypadek dyktuje hierarchię linii startu. Dżokej otrzymujący numer startowy nr 1 zaczyna najdalej na boisku.

Ta pozycja jest korzystna, ponieważ koń musi pokonać mniejszy dystans niż jego rywale znajdujący się dalej od toru. Nadejście wydarzeń wyścigów konnych zaznacza się słupem („słupem” w języku Szekspira). Również jeździec startujący na linie jest jednocześnie posiadaczem słynnej „pole position”, dosłownie „post position”. Podobnie jak większość leksykonu sportów motorowych (Grand Prix, padok), pole position wywodzi się ze świata jeździectwa.

Amerykanie mają pomysł

Na krótko przed wejściem w XX wiek, wyścigi samochodowe zwielokrotniły się w postaci maratonów łączących odległe miasta (Paryż-Bordeaux-Paryż, Paryż-Berlin itp.). W tym przypadku preferujemy losowanie w celu ustalenia kolejności startu, pozostawiając kilkuminutową przerwę pomiędzy każdym pojazdem. Ten format był kontynuowany podczas pierwszego Grand Prix Francji, które odbyło się w Le Mans (Sarthe) w 1906 roku. We Francji wyścigi rozpoczynały się bez rundy obserwacyjnej, podczas gdy w kraju Wujka Sama trzeba było przejść bezlitosny etap kwalifikacji.

Impreza Indianapolis 500 Mile jest rzeczywiście prekursorem. Kiedy pojawiła się w 1911 r., organizatorzy zorganizowali szkolenia niewiele odbiegające od zajęć współczesnych. Zawodnicy mają trzy próby zarejestrowania średniej prędkości co najmniej 75 mil na godzinę (121 km/h) na dystansie 400 metrów. Siatka zostaje następnie utworzona po… dacie otrzymania dokumentów rejestracyjnych w biurze Indianapolis Motor Speedway! Amerykanie lubią uwalniać się od przyzwyczajeń i zwyczajów, czego dowodem jest decyzja o nadaniu miana „pacecarowego” polemana imprezy. W następnym roku najlepszą średnią w rundzie uzyskał David Bruce-Brown, ale został odrzucony na 23., przedostatnim miejscu. Morał z tej historii: nigdy nie zostawiaj dokumentów administracyjnych w spokoju!

Późna innowacja

Na ustalenie linii startowej zgodnie z wynikami testów trzeba było poczekać do 1915 roku, aż 500 mil zostanie ustalone. To odpowiadało konkurentom ze Starego Kontynentu, których listy docierały z reguły później niż poczta od amerykańskich pilotów. W naszych regionach wykonywanie kwalifikacji przed startem wyścigu nie ma żadnego zastosowania, poza przygotowaniem mechaniki. I znowu warunki nie są rygorystyczne. Jako dowód weźmy Grand Prix Francji z 1914 r., ostatnie przedwojenne zawody. Dwie sesje szkoleniowe odbywają się z trzytygodniowym wyprzedzeniem i każde trwa tylko 90 minut, w godzinach od 3:30 do 5:XNUMX. Drogi wykorzystywane przez tor w Lyonie będą wówczas nadal otwarte dla ruchu, a wypadek z udziałem mieszkańców byłby niemile widziany...

Kiedy wznowiono ją na przełomie lat dwudziestych XX wieku, nie zmieniliśmy formuły, która wydawała się dobrze zakorzeniona. Chwalebną niepewność sportu należy rozumieć dosłownie, a rzemieślnicza atmosfera sportów motorowych dobrze wpisuje się w tę zasadę losowania. Z pewnością w tym okresie zdarzają się polemiści, ale ten prezent nie ma żadnych walorów sportowych. Co gorsza, problem bezpieczeństwa zaczyna się pojawiać, gdy zawodnicy startują jednocześnie na torach o mniej ekstrawaganckiej długości.

Wąski tor, na którym rozgrywane było Grand Prix Monako, wymyślony w 1929 roku, pogłębia to zjawisko. Jak najszybsi zawodnicy mogą przedrzeć się przez wolniejszych przeciwników, nie narażając się na wypadek? Dyrektor imprezy Charles Faroux zmodyfikował regulamin sportowy na kilka dni przed piątą edycją w 1933 roku. Miejsca startowe będą teraz przydzielane na podstawie najlepszego okrążenia uzyskanego przez kierowcę podczas trzech sesji treningowych. Sport w końcu z tego wyrósł.

Bonus za śmiałość

Jednak proces ten nie byłby popularny przed 1948 rokiem. W tym przedziale będzie rywalizować kilkoma metodami, pomiędzy rundami kwalifikacyjnymi w Szwajcarii (podjętymi przez Rallycross później) i remis, zwłaszcza w Belgii. Trzy elementy składające się na zwyczajową drogę na start Grand Prix, którymi są treningi, pole startowe i pole position zarezerwowane dla najszybszego kierowcy, zostaną uwzględnione w regulaminie pierwszych Mistrzostw Świata Formuła 1 wiosną 1950 r. Od tego czasu ścieżka ta okazała się niezmienna, w przeciwieństwie do formatu kwalifikacyjnego.

Pod przewodnictwem Berniego Ecclestone'a obie sesje z piątku i soboty zostały połączone w bardziej nerwową sesję w 1996 roku, której celem było zapewnienie telewizji bardziej seksownego produktu. Zainteresowanie wyścigiem osiągnęło szczyt w 2003 r., kiedy samochody jednomiejscowe miały tylko jedno okrążenie na ustalenie czasu. Widowisko gwarantowane, ale zmieniające się warunki na torze są ciosem dla sprawiedliwości. Wprowadzono kilka zmian, aż w 1 roku F2006 zadecydowała o czystym koncie i przyjęła trzystopniowy system eliminacji (Q1, Q2, Q3). Ten schemat utrzymuje się do dziś, pomimo krótkiej przerwy w 2016 r., kiedy najwolniejsi kierowcy znikali co 90 sekund. Dążenie do skrajności, polowanie na pole position, nabrało szlachetności po drugiej wojnie światowej, w czasie, gdy kształtowała się profesjonalizacja Formuły 1.

 

KOLEKCJONER AYRTON SENNA THE POLE HUNTER JEST ZAWSZE DOSTĘPNY W WYJĄTKOWEJ CENIE 5 EURO (3 EURO W CYFROWEJ): https://autohebdo.aboshop.fr/common/categories/12

 

Kolekcjoner AUTOhebdo Ayrton Senna Łowca tyczek.

Kolekcjoner AUTOhebdo Ayrton Senna Łowca tyczek.

 

CZYTAJ TAKŻE: Kolekcjoner Ayrton Senna; Łowca Polaków

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Paul Ricard – C2 PCCF 2024