Pierwszy wyścig weekendu zorganizowany na torze Symmons Plains (Australia) obfitował w spektakle… i zwroty akcji. Podczas czwartego spotkania w sezonie na Tasmanii Will Brown (Erebus Motorsport – Chevrolet) wygrał wyścig 4, wyprzedzając Andre Heimgartnera (Brad Jones Racing – Chevrolet) i Shane’a van Gisbergena (Triple Eight Race Engineering – Chevrolet).
Po zwycięstwie w drugim wyścigu w Perth pod koniec kwietnia Will Brown nabrał świetnej dynamiki i odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie, awansując na 2. miejsce w mistrzostwach Supercars. Świetna operacja… w przeciwieństwie do jego kolegi z drużyny, Brodiego Kosteckiego.
Lider mistrzostw musiał zadowolić się 23. i przedostatnim miejscem na mecie, ofiarą dwóch kontaktów na początku wyścigu: pierwszego z Jackiem Le Brocqiem, a drugiego, znacznie bardziej fatalnego, z Camem Watersem. Ze złamanym lewym przednim wahaczem kierowca Erebus Motorsport był zmuszony zjechać do boksów na pięć okrążeń.
W swoim nieszczęściu Brodie Kostecki znalazł odrobinę szczęścia, gdyż jego główny rywal w mistrzostwach, Chaz Mostert, wycofał się z wyścigu po kontakcie z Brocem Feeneyem, w wyniku którego wpadł w poślizg, łamiąc przy tym przekładnię kierowniczą. Kosztowna emerytura, ponieważ kierowca Walkinshaw Andretti United spadł na 4. miejsce w mistrzostwach po pierwszym wyścigu.
Tasmania SuperSprint, wyścig 1 – tabele
CZYTAJ TAKŻE > Shane van Gisbergen w NASCAR!
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)