Lipiec 2016 r., Spa-Francorchamps. Maksym Marcin dołącza do swojego ojca Jean-Michela na liście zwycięzców 24 Hours of Spa, wygrywając podwójne okrążenie Belgii za kierownicą BMW M6 GT3 – ROWE Racing.
Zwycięstwo, które niewątpliwie pozostanie jednym z decydujących momentów w karierze Maxime'a Martina w BMW Motorsport. 31-letni kierowca i niemiecka marka potwierdziły jednak w czwartek zakończenie współpracy rozpoczętej w 2013 roku.
Po ewolucji w zespołach klientów BMW, zwłaszcza w Team Marc VDS, Maxime Martin dołączył do monachijskiej ekipy i przemierzył Atlantyk, aby rywalizować w amerykańskich wyścigach Le Mans Seria na zlecenie Team RLL.
Jednak rok 2014 oznacza powrót mieszkańca Uccle do Europy z programem DTM w zespole RMG, a następnie RBM. Dyscypliny, z której Martin nie opuści aż do 2017 roku, gromadząc trzy zwycięstwa w ciągu czterech sezonów. Przyzwyczajony do wydarzeń GT, szczególnie w GT3, Maxime Martin zabłyśnie także w Team Marc VDS lub ROWE Racing.
« To był naprawdę wspaniały czas z BMW, jako oficjalny kierowca, przyznaje Belg. Odnieśliśmy razem wielki sukces, od zwycięstw i podium w DTM, zwycięstwa w 24-godzinnym wyścigu na Spa-Francorchamps, a także drugiego miejsca w 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring.
Chciałbym podziękować Jensowi Marquardtowi, Adamowi Bakerowi i Rudiemu Dittrichowi, którzy pięć lat temu we mnie uwierzyli i dali mi możliwość dołączenia do BMW jako oficjalny kierowca. Myślę, że bez tego wszystko mogłoby wyglądać inaczej.
Ale czasami potrzebne są nowe wyzwania i nowe zmiany, więc zdecydowałem się podjąć nowe wyzwanie. Nie mogę się doczekać tego, co nas czeka, ale to był wspaniały czas z BMW i chcę podziękować wszystkim, którzy wzięli udział. »
Jutro wieczorem niemiecka marka zorganizuje wieczór podsumowujący sezon, podczas którego zostaną ogłoszone programy na rok 2018.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)