Mikel Azcona dwukrotny mistrz Europy w Barcelonie

Po sezonie 2018 Mikel Azcona w tę sobotę w Barcelonie zdobył swój drugi tytuł TCR Europe.

opublikowany 09/10/2021 à 20:17

Fabiena Gerarda

0 Zobacz komentarze)

Mikel Azcona dwukrotny mistrz Europy w Barcelonie

Młodemu Hiszpanowi nie wystarczyło samo zabezpieczenie korony. Po zdobyciu pole position dzisiejszego poranka również wygrał wyścig. Franco Girolami, jego przeciwnik o tytuł, nie miał najmniejszej okazji, aby narazić kierowcę Cupry na niebezpieczeństwo.

Opuścił jednak spotkanie w Zandvoort (w czerwcu ubiegłego roku), ale dzięki sześciu zwycięstwom (w tym dzisiejszemu) Mikel Azcona (Cupra Leon) nie pozostawił swoim przeciwnikom żadnych szans w tym sezonie. Młody latynoski kierowca kończy sezon w stylu, który doskonale opanował. Kilka tygodni temu powiedział nam, że zdobył swój pierwszy tytuł dzięki konsekwentnej i cierpliwej postawie. To dokładnie to samo podejście, które Azcona zastosowała w tym sezonie. Różnica w porównaniu z sytuacją sprzed 3 lat? Wygrywał wyścigi (w 2018 roku zdobył 4 miejsca na podium, 3 miejsca w czołowej piątce i ani razu nie przeszedł na emeryturę).

©TCR Media

Przed ostatnią rundą sezonu Azcona nie ma łatwego zadania, ponieważ równolegle rywalizuje w rundzie WTCR Mostu w Czechach. Po wzięciu udziału w eliminacjach do Pucharu Świata (i zdobyciu pole position w wyścigu głównym!!), Azcona (wraz z Tomem Coronelem) wskoczył do samolotu lecącego do Barcelony i na tor Montmelo na finał TCR Europe. W sobotę rano wsiadł do swojego Volcano Motorsport Cupra Leon, nie przejeżdżając ani jednego okrążenia w wolnych treningach na katalońskim torze. Widzicie, jak nadchodzimy: oficjalny kierowca Cupry zdobył pole position tuż pod nosem Franco Girolamiego (Honda Civic Type-R TCR), jedynego kierowcy, który był w stanie rzucić mu wyzwanie o tytuł. Nieszczęsny Argentyńczyk nie był w stanie nawet obronić swoich szans w kwalifikacjach po awarii mechanicznej (pęknięcie węża doprowadzającego wodę). Startuje z ostatniego miejsca w pierwszym wyścigu weekendu.

 

Płynny wyścig Azcony

Aby zdobyć tytuł, Azcona musi wyprzedzić Girolamiego. Na zielonym świetle wystartował znakomicie i od pierwszych zakrętów utrzymał prowadzenie w wyścigu. Bierze w swoje ślady doskonałego Teddy'ego Claireta (Peugeot 308 TCR) autor dobrego startu z drugiej linii. Daleko, daleko od Azcony, Girolamiowi udaje się przesunąć o kilka pozycji w górę z tyłu peletonu. To był spokojny wyścig, który wygrał Azcona. Kierowca Leona nr 96 ma luksus ustanowienia najszybszego okrążenia w wyścigu. Kiedy piszemy te słowa, Azcona jest już w samolocie powrotnym do Mostu w Czechach z poczuciem wypełnienia obowiązku i podniesionym morale, aby kontynuować tę wspaniałą serię. Zaangażowany w trzy mistrzostwa (TCR Europe, WTCR i Pure ETCR) nadal ma możliwość podpisania kontraktu z „Wielkim Szlemem”, ponieważ nadal może zdobyć tytuły w dwóch pozostałych dyscyplinach, w których uczestniczy (8. miejsce w klasyfikacji generalnej WTCR z 31 punktów straty i 3. miejsce w klasyfikacji generalnej w Pure ETCR z 35 punktami do nadrobienia). Ciąg dalszy przygód Mikela Azcony jutro od 14:10.  

Klasyfikację wyścigu 1 znajdziesz TUTAJ

 

 

Fabiena Gerarda

Szwajcarski nóż do sportów motorowych. Lubię rozmawiać o dyscyplinach cieni, które zasługują na wyświetlenie na światło dzienne. Specjalista od samochodów turystycznych (Supercars, DTM, TCR World Tour, BTCC)

0 Zobacz komentarze)