Gil de Ferran – „Stary, dobry Fernando Alonso powrócił”

Menedżer IndyCar w Arrow McLaren SP, Gil de Ferran, dał nam czas, aby porozmawiać o edycji Indianapolis 2020 w 500 roku. Możliwość opowiedzenia nam o tym legendarnym wyścigu i flagowym kierowcy zespołu: Fernando Alonso.

opublikowany 22/08/2020 à 14:50

Gonzalo Forbes

0 Zobacz komentarze)

Gil de Ferran – „Stary, dobry Fernando Alonso powrócił”
  • Jakie są klucze do sukcesu w Indy500, jako były zwycięzca?

Wygranie 500 mil jest naprawdę trudne, ponieważ tego dnia wszystko musi ułożyć się po Twojej myśli. Szybki samochód jest oczywiście niezbędny, ale to nie wystarczy. Musisz szybko włączać się do ruchu ulicznego i wyjeżdżać z niego, ale musisz także zadbać o to, aby pit stopy przebiegały dobrze, a nawet jeśli masz dobrą strategię, żółte flagi mogą wszystko zagrozić. To dużo warunków...

  • Po niepowodzeniu Fernando Alonso Czy eliminacja Bump Day uspokoiła Cię w zeszłym roku podczas kwalifikacji?

Zdecydowanie zdjęło to z nas pewną presję i pozwoliło nam bardziej skoncentrować się na ustawieniach samochodu wyścigowego, a to jest najważniejsze. Jasne, kwalifikacje wiążą się z dużą pychą, ale ostatecznie możesz wygrać Indy500, zaczynając od ostatniego miejsca. Znam takich, którzy na początku wyścigu znaleźli się w okropnej sytuacji, ale mieli szybki samochód i wygrali. Zatem nawet jeśli po kwalifikacjach nie będziemy prowadzić, najważniejszą rzeczą pozostaje wyścig.

  • Jaki jest stan umysłu Fernando?

Powiem szczerze, że dla niego to tak, jakby ubiegłoroczna eliminacja wydarzyła się wczoraj. Ponadto nie wrócił do jednomiejscowy od maja ubiegłego roku i zapewniam, że w swoich obserwacjach jest zawsze wnikliwy i precyzyjny. Stary, dobry Fernando powrócił.

  • Jego młodzi koledzy z drużyny, Pato O' Ward i Oliver Askew, zdobyli już miejsca na podium. Czy jednak zabranie tak niedoświadczonych pilotów nie było dużym ryzykiem?

Każda decyzja jest ryzykowna. Jednak patrząc na czasy Olivera i Pato, ale także na ich wyniki w karierze i umiejętności, było oczywiste, że drzemie w nich ogromny potencjał. Ale szczerze mówiąc, ich wyniki przerosły moje oczekiwania i cieszę się również, że są doskonale zintegrowani z zespołem.

  • Między pracownikami McLaren i Schmidt Peterson, jak pracuje zespół podczas Indy500?

Z naszej strony przyjechało sześć osób z Anglii. To bardzo interesująca współpraca, ale nie chcę wdawać się w szczegóły. Mogę tylko powiedzieć, że nasz program jest bardzo poważny. Nasze małżeństwo to tak naprawdę połączenie dwóch organizacji o dużej jakości, narzędziach i wiedzy specjalistycznej. Ale to długa droga. Jesteśmy dopiero na początku.

  • Nawet jeśli nie chcesz podawać szczegółów, w jakim stopniu wkład Craiga Hampsona (filar sukcesów Sébastiena Bourdais z Newmanem Haas i Dale Coyne Racing, inżynier ds. badań i rozwoju oraz wyścigów w McLaren SP) jest ważny dla osiągów twoich samochodów od początku sezonu?

Kiedy dowiedzieliśmy się, że Craig jest wolny, było dla nas oczywiste, że musimy go zwerbować, ale znowu wolę nie skupiać się na indywidualnych przypadkach. Nie wymieniając nazwisk, mogę po prostu powiedzieć, że mamy wielu bardzo wykwalifikowanych inżynierów, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Anglii.

  • Jednak pandemia Covid-19 musiała nieco spowolnić Waszą współpracę…

To było trudne. Bez tych okoliczności moglibyśmy więcej pracować twarzą w twarz, ale musieliśmy się dostosować, ponieważ nie mogliśmy podróżować. Pierwotnie mieliśmy mieć ze sobą w Anglii ludzi ze Schmidta Petersona, a w Stanach Zjednoczonych personel McLarena, ale okazało się to niemożliwe. Ostatecznie udało nam się ułożyć naszą współpracę w sposób zbliżony do tego, co sobie wyobrażaliśmy. Opóźnione rozpoczęcie sezonu było dla nas również korzystne, ponieważ dało nam więcej czasu na naukę wspólnej pracy.
Schmidt Peterson to zespół przyzwyczajony do walki o bycie „najlepszym z pozostałych”, ale sezon 2019 nie był dobry.

  • Jaka była Twoja diagnoza, co należy poprawić?

Właściwie rozmawialiśmy jako grupa i było oczywiste, że musimy poprawić się na kilku torach, ale w zdecydowanej większości nasze osiągi były zadowalające. Niezależnie od tego, moją wizją sportów motorowych jest ciągłe dążenie do poprawy. I niewątpliwie dlatego osiągnęliśmy dobre wyniki i musimy nadal mierzyć jak najwyżej.

 

  • Czy sądzisz, że w przyszłym sezonie będziesz w stanie powalczyć o tytuł?

Nie wiem, bo przeciwności losu są silne. Spójrzcie, podczas Indy500 od pierwszego dnia zdaliśmy sobie sprawę, że siatka jest naprawdę gęsta. Mała poprawa i znajdziesz się w czołówce, i odwrotnie, mały błąd i zostaniesz zdegradowany do tyłu. Wiemy więc, jak trudny będzie proces, aby zostać regularnym pretendentem do mistrzostw.

 

  • Co dla McLarena oznaczałoby zdobycie Potrójnej Korony przez Fernando Alonso?

Byłoby to niesamowite zarówno dla niego, jak i dla Arrow McLaren SP. Ale muszę powiedzieć, że chociaż jestem w jego radiu, nie mam preferencji. Byłbym więc naprawdę szczęśliwy, gdyby jeden z naszych trzech kierowców uzyskał świetny wynik. Wierzę również, że będziemy konkurencyjni ze wszystkimi trzema samochodami.

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz