Silverstone: Valerio, pierwszy!

Zaskakujący Alberto Valerio, który wystartował za zdobywcą pole position Romainem Grosjeanem, po mistrzowsku poprowadził wyścig i wygrał swój pierwszy wyścig w sezonie. Grosjean jest piąty.

opublikowany 20/06/2009 à 17:28

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Silverstone: Valerio, pierwszy!

Jednak wszystko zaczyna się dobrze Romain Grosjean. Startujący z pole position Francuz utrzymał prowadzenie przed niespokojnym peletonem. A w szczególności Lucas di Grassi: piąty na starcie Brazylijczyk awansował na trzecią pozycję i zaatakował Valerio. Za nimi są Mortara i Kobayashiego którzy poddają się po wytrwaniu. Hierarchia jest ustalona i niektórzy piloci szybko awansują na przód. Luca Filippi, który wystartował z 17. pozycji, awansował do bramki punktowej (10.), a Chandhok, który wystartował z 11. miejsca, spadł na 6. pozycję. Ale Sergio Perez, który zaczynał z tyłu stawki (25.), zadziwił galerię spektakularnym powrotem (13.).

Z przodu Valerio jest bardzo szybki i zagraża Grosjeanowi. Po 15 minutach ścigania Brazylijczyk spróbował szczęścia i uzyskał satysfakcję: poprowadził wyścig! Następnie Grosjean minął trochę szeroko i ponownie cofnął się, dając drugie miejsce Lucasowi di Grassi. W połowie wyścigu gra polegająca na tankowaniu przywraca równowagę obecnych sił. A to tylko konformacja od początku wyścigu. Zaskakujący Sergio Perez jest obecnie na 6. pozycji i wygląda na to, że nie zamierza na tym poprzestać. Ze swojej strony Romain Grosjean musi skupić się na tym, aby nie stracić już miejsca po zmianie tylnych opon.

Podczas gdy Giedo Van der Garde schodzi na żwir, di Grassi oddaje się Hulkenberg i odzyskuje drugie miejsce na 3 okrążenia przed końcem. Niedaleko dalej zmotywowany jak zawsze Sergio Perez zajmuje 4. pozycję, zagrażając Niko Hülkenbergowi. Piąty Grosjean nie walczy już o podium, ale musi chronić swoje miejsce przed Chandhokiem, który wykazuje oznaki wyprzedzania. Wyścig zakończył się w najlepszy możliwy sposób dla czołówki. Silverstone zdobywa brazylijski dublet, a zaskakujący Valerio wyprzedza di Grassi. Grosjean, piąty, odzyskuje kontrolę nad mistrzostwami.

0 Zobacz komentarze)