Drugie miejsce w klasyfikacji kierowców Rajdowych Mistrzostw Europy ERC, Craiga Breena do lidera Polski Kajetana Kajetanowicza przed rajdem Barum w Czechach w najbliższy weekend traci zaledwie pięć punktów.
Później serię trzech kolejnych sukcesów pomiędzy Rajdem Lipawy na Łotwie a imprezą na Azorach, kierowca Peugeot sport nie odniósł takiego sukcesu na drogach Rajd samochodowy Ypres (wyłączenie drogi) i w Estonii (utrata ciśnienia oleju).
Breen będzie starał się wrócić do czołówki w Barum, a runda, która nie podobała mu się w zeszłym roku, była dla niego nie lada wyzwaniem. „To będzie mój trzeci udział w tej trudnej imprezie, na której drogi są bardzo szybkie, wąskie i wyboiste.
W 2014 roku szybko wycofaliśmy się po wypadnięciu z trasy, więc w tym roku celem będzie nie popełnić żadnych błędów i zdobyć punkty do mistrzostw po naszych dwóch ostatnich rozczarowujących wynikach. Mam zaufanie do całego zespołu, który pomoże mi osiągnąć te cele. »
Irlandczyk będzie miał jutro wiele do zrobienia, zwłaszcza ze Skodą Fabią R5 Jana Kopeckiego lub Jaromira Tarabusa lub Fordem Fiestą R5 Kajetanowicza i Aleksieja Łukjanuka, najnowszego zwycięzcy w Estonii.
Skomentuj ten artykuł! 0