Bahrajn – Dublet Maloneya, nieszczęścia Francuzów

Zane Maloney po raz kolejny narzucił swoje rządy w Bahrajnie i odniósł swoje drugie zwycięstwo w weekend. Do mety nie dotarli Isack Hadjar i Victor Martins.

opublikowany 02/03/2024 à 12:39

Gonzalo Forbes

0 Zobacz komentarze)

Bahrajn – Dublet Maloneya, nieszczęścia Francuzów

© Diederik van der Laan / holenderska agencja fotograficzna / DPPI

  • Pierwsza runda sezonu 2024 Formuła 2 był to Zane Maloney (Rodin) i nikt inny. Bardzo dobrze czujący się w nowym samochodzie Barbadończyk pokazał, że jego zwycięstwo w wyścigu sprinterskim dzień wcześniej nie było dziełem przypadku.
  • Dokonując strategicznych zmian na starcie na miękkich oponach, podczas gdy kierowcy przed nim zaczynali na twardych oponach, nowy protegowany Saubera szybko zebrał owoce swojego wyboru. Dzięki lepszej przyczepności zaliczył świetny start, co pozwoliło mu natychmiast objąć prowadzenie i zaatakować pierwszy zakręt, mając przed sobą wolny tor.
  • W międzyczasie seria szybkich okrążeń zapewniła mu dużo powietrza nad grupą goniącą, dzięki czemu mógł lepiej zachować miękką gumę. Interwencja samochodu bezpieczeństwa w pierwszych chwilach również zadziałała na jego korzyść, ponieważ udało mu się zachować świeżość opon do końca pierwszego przejazdu. Dzięki perfekcyjnie poprowadzonemu pit stopowi Zane’owi Maloneyowi w drugiej części wyścigu nie przeszkadzała twarda guma, na której stawiali czoła miękkim kierowcom.
  • Nietykalny od początku do końca Maloney osiągnął bardzo rzadki wynik, wygrywając oba weekendowe wyścigi. Na podium stanęli debiutanci Josep María Martí (Campos) i Paul Aron (Hitech GP). Pierwszy z wymienionych zawodników zaliczył także w tym roku świetny pierwszy występ w F2, odkąd wsiadł do boksu podczas Sprintu i wyścigu głównego.

Hadjar harpunem, Martins załamany

  • Dla Francuzów ten wyścig główny stał się gorzki. Ogłaszając zwycięstwo, zajmując drugie miejsce na starcie, Isack Hadjar (Campos) nie był w stanie dojechać dalej niż do pierwszego zakrętu. Autor dobrego lotu, członek czerwony Byk Zespół Juniorów nie był w stanie nic zrobić, gdy Gabriel Bortoleto (Invicta Racing) w trudnej sytuacji podczas hamowania wpędził go w korkociąg. Zablokowany na środku toru, następnie został uderzony w bok przez Enzo Fittipaldiego (VAR), co definitywnie zakończyło jego dzień.
  • Dla Victora Martinsa (ART Grand Prix) trudny weekend trwał do końca. W trudnym sporcie Habowie nie byli w stanie nic zrobić, gdy doznała awarii elektroniki, która zmusiła ich do zatrzymania się na poboczu toru i wycofania się.

CZYTAJ TAKŻE > Nasi ulubieńcy na sezon 2024

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

F2
Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz