W tę niedzielę Mistrzostwa ŚwiataWytrzymałość WEC wróci na Silverstone na rok przejściowy przed długo oczekiwanymi przepisami Hypercars zaplanowanymi na lata 2020-2021.
Jeśli w LM P1, nadzieja na bliższą walkę pomiędzy Toyota Gazoo Racing oraz prywatne zespoły Rebellion Racing i Team LNT pozostają obecne, kategoria GTE Pro nieuchronnie zrobi show.
Porsche, tak jak Kévin Estre i Michael Christensen ponownie postawią na szali swoje tytuły po niemal doskonałej kampanii w latach 2018–2019, obejmującej zwycięstwo w 24 godziny Le Mans 2018.
Tandem mistrza świata, zajmujący trzecie miejsce w 3 roku na angielskiej ziemi, zamierza rozpocząć ten sezon w najlepszy możliwy sposób, uzyskując bardzo wyjątkowy status, z którym trzeba będzie sobie poradzić, podobnie jak zmierzenie się w wyścigu z nowym 2018 RSR. „Rozpoczęcie nowego sezonu jako mistrz świata to wyjątkowe uczucie. przyznaje Estre.
Oczekiwanie jest ogromne. Stoimy przed dużym wyzwaniem, ponieważ w akcji uczestniczymy z nowiutkim samochodem. Wszystko poszło doskonale z testami, wyniki Prologu też wyglądały dobrze. Musimy jednak poczekać i zobaczyć, na czym naprawdę stoimy w porównaniu z konkurencją. »
Jednak w klanie Porsche wymagany jest optymizm, ponieważ Weissach dzięki dwóm czołowym załogom zachował prawdziwą stabilność. „Pomimo wszystkich zmian, istnieją dwie ważne stałe: nasze duety i zespół na tę misję, komentuje Alexander Stehlig, menadżer programu WEC. Dlatego jesteśmy pewni, że możemy podążać śladami naszego starego RSR i dobrze spisać się na Silverstone. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)