Nie minęły jeszcze dwie godziny wyścigu, a wypadki już zdarzają się jedna po drugiej. Po wypadku Jacka Aitkena na starcie Cadillaca nr 311, dwa LM P2 uległy poważnym wypadkom, które nie były ze sobą powiązane. Najpierw był to Nielsen nr 14, który brutalnie opuścił tor przy wjeździe do szykany Dunlop.
Rodrigo Sales pod naciskiem Cadillaca nr 3 stracił kontrolę nad hamulcami i rozbił swojego wierzchowca o barierę opony. Pomimo uszkodzeń Oreca wciąż żyła... ale nie pozwolono jej wrócić na tor, gdyż prototypowi tracił wodę i benzynę.
STREFA SLOW 🟡 Nielsen Racing #14 rozbija barierę w szykanie Dunlop.#WEC # LeMans24 #Sto lecie #LeMans pic.twitter.com/YWeXcFRwp4
— Świat FIA Wytrzymałość Mistrzostwa (@FIAWEC) 10 czerwca 2023 r.
Zaledwie dwie minuty później przyszła kolej na zespół Tower Motorsport, który przy dużej prędkości uderzył w ścianę w Hunaudières. Ricky Taylor stracił kontrolę nad samochodem i skręcił w tło; samochód sproszkowany. Pilot wyszedł cały i zdrowy, ale dla Vaillante była to emerytura…
CZYTAJ TAKŻE > WIDEO – Wypadek Jacka Aitkena (Cadillac) na starcie 24-godzinnego wyścigu Le Mans
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)