Grand Prix Stanów Zjednoczonych jest dla Emersona Fittipaldiego okazją do spotkania starych przyjaciół. Dzień po spotkaniu z Mario Andretti, dwukrotnym mistrzem świata Formuła 1 1972 i 1974 wtedy z Lotusem McLaren został luksusowym szoferem trzykrotnego mistrza Sir Jackie Stewarta.
„Po spotkaniu z Mario Andrettiem tutaj, w Austin, spotkałem się z Sir Jackiem i zabrałem go na przejażdżkę McLarenem po torze w Austin. Wyobraźcie sobie, jaki zaszczyt i odpowiedzialność musiałem wiązać z tym świętym potworem, którego byłem fanem i z którym miałem przyjemność ścigać się, tak jak miało to miejsce w przypadku Mario Andrettiego! To był błogosławiony dzień w towarzystwie historycznych kierowców na specjalnym torze. Po byciu kierowcą wyścigowym jestem teraz szoferem Sir Jackie Stewarta, – śmieje się 75-letni Brazylijczyk.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)