W historii BMW M1 z 1978 roku zajmuje szczególne miejsce. Jedyny model opracowany w całości przez dział sportów motorowych marki, ten bardzo ładny samochód sportowy mógł wówczas konkurować z innymi modelami Porsche 911 lub Ferrari 308. Musieliśmy czekać ponad 40 lat, aby odkryć drugi model w 100% BMW M i jedyne, co możemy powiedzieć, to to, że nie ma to już z tym nic wspólnego.
Ten duży, ultrasportowy SUV, którego nazwa dziwnie przypomina sedana Citroëna z końca lat 1980., ma karykaturalną osłonę chłodnicy i ostre krawędzie. Pod tą sylwetką, która wywołuje wiele rozmów i denerwuje purystów, znajdziemy hybrydę V8 typu plug-in o mocy 750 KM i momencie obrotowym 1000 Nm. Chociaż BMW ma obecnie w swojej ofercie sedana i dwa w pełni elektryczne SUV-y, dział sportów motorowych woli zachować w równaniu silnik cieplny.
Na razie XM to samochód pokazowy. Jego wersja produkcyjna pojawi się w przyszłym roku, z okazji 50-lecia istnienia działu sportów motorowych BMW. XM zmierzy się z najwydajniejszymi SUV-ami na świecie, na czele z Porsche Cayenne Turbo S E-Hybrid i innym Lamborghini Urus. W tej kategorii silnik tłokowy wydaje się mieć przed sobą świetlaną przyszłość, nawet jeśli elektryfikacja wkrótce obejmie wszystkie modele.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)