Jeśli francuskie media szeroko omawiały powrót Sébastiena Loeba jako prywatnego pilota lub masowy transfer tria Despres-Peterhansel-Sainz chez Mini pour le Dakar 2019 (7-17 janvier), un favori reste bien discret. Il s’agit de Nasser Al-Attiyah, et pour cause. Le Qatari est l’un des rares challengers à ne pas avoir changé d’équipe en cours d’année dernière et poursuit son bail avec Toyota.
Podwójny zwycięzca Dakaru (w 2011 i 2015 r.) pozostaje na wzniesieniu, ten, który wygrał Rallye du Maroc w październiku przed Minis. „Maroko dało nam ogromną dawkę pewności siebie. Mamy dobry samochód i po zajęciu drugiego miejsca w zeszłym roku i ciągłym doskonaleniu się, naszym celem będzie zapewnienie Toyocie zwycięstwa. » Rzeczywiście, japońska marka goniła za pierwszym sukcesem w Dakarze od 40 lat.
# Dakar2019 @Alattiyahn. & @matthieubaumel pic.twitter.com/mhGj45sJBF
- Rajd DAKAR (@dakar) 7 stycznia 2019
Najlepszy zawodnik edycji 2018 (cztery zwycięstwa etapowe) będzie próbował wykorzystać moc swojego silnika V8, umieszczonego z przodu swojego Hiluxa 4×4. „Ten Dakar bardzo różni się od poprzednich. Mamy tylko jeden kraj, a siedemdziesiąt procent pola golfowego składa się z piasku i wydm. To będzie trudny i krótszy wyścig, trzeba będzie zachować dużą koncentrację i nie tracić czasu na nawigację, on mówi.
W zeszłym roku mieliśmy małe problemy, które nas ukarały, ponieważ mieliśmy nowy napęd 4x4. Pokazaliśmy jednak, że potrafimy wygrywać. W domu Peugeot siła liczebna była z trzema kierowcami wokół lidera. W tym roku Mini zebrał je… »– podsumowuje.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)