Sébastien w doskonałej formie podczas czwartego i piątego etapu Dakaru 2019 Loeb i Daniela Eleny (Peugeot) prawdopodobnie stracili ostatnie nadzieje na zwycięstwo, w poniedziałek 14 stycznia wokół San Juan de Marcona (Peru). Duet francusko-monegaski stracił 28 minut z powodu problemów z elektryką w buggy 3008 DKR.
„Samochód zatrzymał się po trzech kilometrach– wyjaśnia Alzatczyk. Znowu wyszła, przebiegła 5 mil i zatrzymała się. Rzeczywiście nastąpiła przerwa w dostawie prądu. Wszystko wychodziło. W końcu zatrzymywała się coraz częściej. Zaczęliśmy szukać tego, co było nie tak i znaleźliśmy odpowiednie złącze. W przeciwnym razie nastąpiła ogólna przerwa w dostawie prądu w samochodzie. »
Naprawa problemu opóźniła się ze względu na komplikacje w sieci telefonicznej przy wsparciu PH Sport na biwaku. „Wzywaliśmy pomoc, ale brak sieci na pierwszym przystanku. Ciężki czas. Poza tym nie popełniliśmy żadnych błędów, jechaliśmy dobrze. To trochę demotywujące, zobaczymy, gdzie jesteśmy i co będzie jeszcze grywalne w ciągu ostatnich kilku dni. »
Prywatny Peugeot nadal dokonał wyczynu, po tym nieszczęściu, odzyskując dziewięć minut nad rywalami. Nie na tyle, aby zapobiec spadnięciu z podium, bo pojawia się Sébastien Loeb czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, 54 minuty za Nasserem Al-Attiyahem i kwadrans za Nanim Romą (Mini, 3.).
Jego wieloletni drugi pilot, Daniel Elena, miał trudności z utrzymaniem motywacji kilka dni po tyradzie na organizację w związku z rzekomym błędem w roadbooku. " Jego (Daniela), on tego nie ma (motywacja). Najbardziej skomplikowaną rzeczą dzisiaj było powiedzenie mu, że musi kontynuować. Za każdym razem, gdy wychodził, chciał wrócić do domu. Ale chciał wrócić już od trzech dni », wskazuje Sébastien Loeb.
Wiedzieliśmy o przerwie, ale nie mieliśmy już prądu. Szkoda, nadal trzymaliśmy dzisiaj dobre tempo i ładnie zakończylibyśmy na pierwszym miejscu. Spróbujemy znaleźć trochę soku (w obie strony !) na koniec rallye pic.twitter.com/chk67k9qWn
— Daniel Elena (@DanosElena) 14 stycznia 2019
A jego przeglądarka odpowiedziała: „To już tutaj, więc równie dobrze możemy pojechać na Monte Carl”, dobrze wypoczęci. » Otwarcie sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC) z Hyundai będzie pierwszym spotkaniem z sześciorundowego programuniewątpliwie w bardziej wesołym duchu.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)