Świetna seria trwa. Już zwycięzcy pierwszych dwóch etapów konkursu Rajd samochodowy z Maroka 2019, Nassera Al-Attiyaha i Mathieu Baumela (Toyota) enfoncent le clou en décrochant à l’arraché une troisième victoire de rang.
Wykonanie to uzyskano na samym końcu kursu, w poniedziałek 7 października, w okolicach Aoufous. Na liczącym 363 km etapie zwycięski duet wychodzący z Dakaru w ostatniej minucie pokonał Hiszpanów Carlos Sainz i Lucas Cruz (Mini). Na prowadzeniu po dwóch trzecich etapu skazali się reprezentanci ekipy X-Raid tylko 26 sekund!
Z imponująca regularność, Giniel de Villiersw towarzystwie Alexa Haro (Toyota) ustanowił trzeci czas (+4'07'') i nadal z daleka podąża za swoim kolegą z zespołu Toyota Gazoo Racing na szczycie klasyfikacji generalnej.
Sprawdzone, początki Fernando Alonso w rally-raidzie (związanym z Markiem Comą w Toyocie) to ciąg przygód. Po sobotnich nakłuciach, miejsce w poniedziałkowej rutynie. Dwukrotny mistrz świata Formuła 1 uszkodził przedni pokład i skręcił w stronę biwaku, nie kończąc kursu.
„Po 75 km wielka koleina nie została zapisana w książce drogowej i dzisiaj na starcie uszkodziła trzy z pierwszych 10 samochodów, w tym nasz (oraz Benrharda ten Brinke’a, przyp. red.) – wyjaśnia Hiszpan. Następnie organizatorzy tymczasowo zamknęli przejście. Na szczęście nie było tam innych samochodów. »
Etapu nie ukończył także Martin Prokop (Ford). Polak uległ poważnemu wypadkowi swoim samochodem 4x4 i prawdopodobnie będzie musiał przejść na emeryturę.
Rozbił się na etapie 3 @MarocRally Aktualizacja nastąpi później. Dziękuję za wsparcie wszystkim fanom pic.twitter.com/UWjDmYNRMf
— Martin Prokop (@ProkopOfficial) 7 października 2019 r.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)