Dakar: Czy Nasser Al-Attiyah wygrał już wyścig?

W każdy wtorek dwóch naszych reporterów koncentruje się na gorącej debacie chwili. W tym tygodniu zastanawiamy się, czy Nasser Al-Attiyah zapewnił już sobie zwycięstwo w Dakarze na zakończenie wyścigu w piątek.

opublikowany 11/01/2022 à 10:00

Jeremy’ego Satisa

1 Zobacz komentarze)

Dakar: Czy Nasser Al-Attiyah wygrał już wyścig?

Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel (Toyota) na początku ostatniego tygodnia prowadzą Dakar 2022. © AUTOhebdo z DPPI

Fakty : Alors qu’il ne reste plus que quatre étapes à disputer sur ce Dakar 2022 avant l’arrivée finale à Djeddah (Arabie saoudite) ce vendredi, Nasser Al-Attiyah et Mathieu Baumel (Toyota) mènent les débats avec une avance de 37'58 '' na Sebastiana Loeb i Fabian Lurquin (BRX). To wystarczy, aby Katarczyk odniósł czwarty sukces najsłynniejszemu z nich rallye-naloty?

TAK, Fabien Gérard

Atakujemy drugi tydzień Dakaru 2022, jesteśmy pewni, że ta impreza leci jak wiatr i to pomimo wszystkich kontrowersji i wydarzeń wyścigowych, które miały miejsce podczas tej nowej edycji. Na cztery dni przed metą Nasser Al-Attiyah nadal jest liderem imprezy i wszystko wskazuje na to, że Katarczyk i jego pilot Mathieu Baumel zmierzają po kolejne zwycięstwo w najtrudniejszym z rajdów. Załoga doskonale włada swoim obiektem. Nawigacja jest kluczową kwestią w edycji 2022. Widzę, że Mathieu Baumel dokonał cudów, gdy widzimy, ile przeciwnicy Hiluxa byli w stanie osiągnąć w różnych, tak zwanych ofertach specjalnych nawigacji. 

Również styl jazdy trzykrotnego zwycięzcy Dakaru jest doskonale dostosowany do warunków na torze. Kiedy już wie, że nie jest w stanie walczyć z kierowcami szybszymi od niego, Al-Attiyah wie już, jak zwolnić, aby chronić swój sprzęt. Ale czy o wyścigu nie zdecydowały pierwsze odcinki specjalne tej edycji? W pierwszym tygodniu Nasser dwukrotnie zwyciężył i stanął na podium (P2). Po 4 dniach ścigania ma już 38 minut przewagi nad Loebem/Lurquinem. Oczywiście zdarzały się dni bez niego, ale w wartościach bezwzględnych zdobyte prowadzenie pozwoliło mu zachować zimną krew. I znokautuj swoich przeciwników.  

Uważaj, to nie znaczy, że Nasser i Mathieu nie mogą się przestraszyć. Dowodem na to są problemy mechaniczne, które wystąpią w ten poniedziałek, aby przypomnieć załodze Toyoty, że w Dakarze nie można niczego zaniedbać. Czy Nasser Al-Attiyah jest pod presją Sébastiena Loeba, który ma za sobą wspaniały drugi tydzień wyścigów? Nie jest to takie oczywiste, bo prowadzenie Kataru jest pewne. Charakter współczesnego Dakaru jest taki, że nadrobienie takiego opóźnienia wydaje się zadaniem prawie niemożliwym. Po mechanicznym ostrzeżeniu dotyczącym specjalnej 8 Hilux wystartuje na nowo przez ostatnie trzy dni zawodów. Nasser może pozwolić swoim przeciwnikom podejmować ryzyko i zarządzać oszczędnościami czasu. Czwarte zwycięstwo wydaje się bardziej prawdopodobne, ale zbyt skromny Nasser Al-Attiyah nie dostrzeże go przed przekroczeniem linii mety w Dżuddzie w przyszłą niedzielę. 

Nasser Al-Attiyah jest wygodnym liderem Dakaru. © Florent Gooden / DPPI

NIE, Medhi Casaurang-Vergez

– mawiał Pierre Lartigue, trzykrotny zwycięzca afrykańskiego wyścigu Paryż-Dakar „Dakar jest jeszcze daleko.” Były kierowca Citroëna nigdy nie okazywał fałszywej skromności ani poprawności politycznej, ponieważ dobrze wiedział, że Dakar wybierał swoje gwiazdy, ponieważ próba była bardzo ciężka, czasami wymagająca nawet trzech tygodni wysiłku. Odtąd rajd obejmuje tylko 12 etapów na Bliskim Wschodzie, ale zacięta rywalizacja zawsze odbija się na ludziach i ich maszynach.

Z pewnością katarski pilot i jego francuski nawigator od czasu Prologu 1 stycznia nie przestali przewodzić debatom, ale mają zupełnie nowy sprzęt. A kto mówi nowe, czasami mówi o braku wiarygodności, a przynajmniej braku wiedzy na temat pewnych sytuacji, których nie można było sprawdzić podczas prywatnych testów. Tak naprawdę wierzchowiec lidera nigdy wcześniej nie brał udziału w wyścigu przed Dakarem, co jest odważnym wyborem!

Dowodem na to jest poważny alarm, który dotknął nie jedną, ale dwie Toyoty Hilux T1+ podczas poniedziałkowego dziewiątego etapu. „ Podczas połączenia zdaliśmy sobie sprawę, że dzieje się coś dziwnego – przyznaje francuski drugi pilot. Wszystko jednak działało dobrze, więc nie wiedzieliśmy, co to jest. Zaczęliśmy odcinek specjalny i 20 kilometrów później pojawił się alarm temperatury.

Naprawdę zmniejszyliśmy tempo, wiedząc, że nie możemy wiele zrobić z problemem ze skrzynią biegów, który powodował, że jechaliśmy w trybie napędu na dwa koła. Udało nam się przejść wszystkie wydmy w ten sposób, co jest po prostu cudem. Podczas neutralizacji, po 200 kilometrach, byliśmy już tylko 9 minut i 20 cali za Sébem (Sébastien Loeb. Nota wydawcy) i odetchnęliśmy z ulgą. Dobrze sobie radziliśmy, ale zawsze trzeba zachować ostrożność, bo wszystko może się zdarzyć, zwłaszcza jeśli chodzi o mechanikę. »

Jeśli Al-Attiyah-Baumel spisał się dobrze, tak nie jest w przypadku Lucio Alvareza-Armanda Monleona. Argentyńczycy zajmowali w sumie dobre czwarte miejsce pod względem powrotu do Dakaru po czterech latach, ale wadliwy mechanizm różnicowy spowodował, że stracili prawie cztery godziny! Uszkodzenia te posłużyły jako bezpłatne ostrzeżenie i wyścig stał się mniej wyraźny, niż chcieliśmy wierzyć.

CZYTAJ TAKŻE > Sébastien Loeb w poszukiwaniu straconego czasu 

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

11 o 01:2022

Szczerze mówiąc, to nie ma znaczenia, zakażmy wyścigów samochodowych temu zabójcy MBS, który swoją sportową miękką siłą próbuje odzyskać „dziewictwo”

Aby napisać komentarz