Scenariusz 89. edycji 24 godziny Le Mans był zdenerwowany, gdy na kilka minut przed oficjalnym startem na torze Sarthe zaczął padać deszcz. Ekstremalne warunki zmusiły organizatorów do przejechania kilku okrążeń za zawodnikiem „Wiodący samochód” z Derekiem Bellem za kierownicą.
Après trois tours de formation, la course a enfin été lancée. Premier virage et premier événement : l’accrochage entre la Toyota #8 et la Glickenhaus #708. La #8 est partie en tête à queue avant de s’arrêter sur le bord de la piste… et de repartir quelques secondes plus tard. Mais la voiture nippone, vainqueur à trois reprises de la course mancelle, est loin de sa consoeur au général. De son côté, la Glickenhaus #708 a reçu une pénalité de 10 secondes d’immobilisation au stand.
I następuje „prawdziwy” start! I pierwszy incydent pomiędzy @Glickenhaus et @TGR_WEC ?# LeMans24 #WEC pic.twitter.com/0KTVoPTQfM
— 24-godzinny Le Mans (@24heuredumans) 21 sierpnia 2021 r.
Zmierzaliśmy w stronę pojedynku pomiędzy prowadzącą wówczas Toyotą #7, aAlpine #36 w wydechach podczas pierwszej godziny wyścigu. To było wcześniej Mikołaj Lapierre iść do winy. Żadnego kontaktu ze ścianą, ale strata kilkudziesięciu sekund. Francuski kierowca nie jest jedynym, który utknął w pułapce z powodu trudnych warunków na torze.
To jest terazAlpine kto idzie łeb w łeb #Indianapolis ! @SignatechAlpine // @FIAWEC #Hypersamochód pic.twitter.com/HRn47rznON
— 24-godzinny Le Mans (@24heuredumans) 21 sierpnia 2021 r.
Jak zatem wygląda początek wyścigu? ?# LeMans24 #WEC pic.twitter.com/4M2uciW2WJ
— 24-godzinny Le Mans (@24heuredumans) 21 sierpnia 2021 r.
Ogólnie rzecz biorąc, uważamy, że Toyota jest numerem 7 przed… LMP2! Oreca 07 #38 od zespołu JOTA. Portugalczyk Antonio Felix da Costa miał idealną pierwszą godzinę wyścigu, aby wyprzedzić swój prototyp kilka hipersamochodów. W kategorii LMP2 numer 38 wyprzedza Auriusa z numerem 26 z zespołu G-Drive za kierownicą Nycka de Vriesa oraz Oreca 07 #29 z Racing Team Nederland.
W kategorii GTE Pro luki są niewielkie i sprzyjają bitwom na torze. W rankingach po godzinie znalazła się Corvette #64 z zespołu Corvette Racing, prowadzona przez Tommy’ego Milnera przed Ferrari #52 d’AF Corse et la Porsche #79 du team Weathertech Racing.
Po stronie GTE Am na czele kategorii plasuje się Ferrari nr 83 AF Corse, przed Porsche nr 88 zespołu Dempsey – Proton Racing i Ferrari nr 80 zespołu Iron Lynx.
Jeśli chodzi o pogodę, wychodzi słońce i kierowcy stopniowo zakładają opony typu slick. Kierunek wyścigu wskazywał jednak, że w ciągu kilku minut mogą spaść krople deszczu.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)