Sébastien Buemi w Galerii Sław 24-godzinnego wyścigu Le Mans

Sébastien Buemi, czterokrotny zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans, wszedł do Galerii sław klasyka Le Mans.

opublikowany 23/11/2022 à 18:50

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Sébastien Buemi w Galerii Sław 24-godzinnego wyścigu Le Mans

Pierre Fillon i Sébastien Buemi, nowi członkowie Galerii sław 24-godzinnego wyścigu Le Mans (Zdjęcie: ACO / 24-godzinny Le Mans)

Czterokrotny zwycięzca 24 godziny Le Mans (2018, 2019, 2020, 2022), Sébastien Buemi został nagrodzony za te cztery sukcesy w Sarthe. We wtorkowy wieczór, podczas pokazu przedpremierowego oficjalnego filmu edycji 2022, szwajcarski kierowca został wprowadzony do Galerii sław klasyka Le Mans. Ten ostatni otrzymał zatem marynarkę symbolizującą tę nominację.

„Jestem zaszczycony, że mogę wejść do Galerii Sław 24-godzinnego wyścigu Le Mans, powiedział Sébastien Buemi. C’est incroyable de se dire que j’ai remporté cette course quatre fois, car il y a encore quelques années cela paraissait impossible. À force de travailler, nous y sommes parvenus alors merci à Toyota et à mes coéquipiers. Je ne pense pas pouvoir battre le record de Tom Kristensen et ses neuf victoires. Nous sommes tous conscients du fait que c’est très difficile de gagner cette course. »

Do tych czterech zwycięstw na podwójnym zegarze Sarthe musimy dodać także trzy tytuły mistrza świata WEC dla Sébastiena Buemi (2014, 2018-2019, 2022). Wszystkie nabył w Toyocie, gdzie startował w Le Mans w 2012 roku. „Początki były trudne, on zeznaje. Przeszliśmy przez wszystkie emocje. W 2016 roku byliśmy blisko zwycięstwa i ponieśliśmy porażkę na ostatnim okrążeniu. Tam otrzymaliśmy poważny cios w głowę. Myśleliśmy nawet, że nigdy tam nie dotrzemy. Potem zajmowaliśmy się problemami jeden po drugim i sukces przyszedł nagle. Od 2018 roku doświadczyliśmy niesamowitych rzeczy. Z niecierpliwością czekamy na przeciwności losu, które spotkają nas w przyszłym roku. »

Szwajcar ma nadzieję dołożyć piątą koronę w 2023 roku z okazji stulecia, nadal współpracując z Toyotą. W tym celu konieczne będzie ujarzmienie konkurencji, która zapowiada się zacięta wraz z pojawieniem się nowych producentów. Ferrari, Porsche, Peugeot, Cadillac i Glickenhaus będą obecne w kategorii Hypercar. „Będziemy ciężko pracować, ponieważ wiemy, jak konkurencyjni będą inni producenci, wierzy zainteresowana osoba. Mimo to nie jest łatwo przyjechać i od razu wygrać, dobrze o tym wiemy. Skoncentrujemy się na naszych słabych punktach i spróbujemy ulepszyć samochód”

CZYTAJ TAKŻE > Nie mogę się doczekać sezonu WEC 2023

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz